BGK kupuje setki mieszkań na wynajem

Spółka BGK Nieruchomości należąca do Banku Gospodarstwa Krajowego, odpowiedzialna m.in. za inwestycje, podpisała pierwsze listy intencyjne na zakup budynków z 680 mieszkaniami wykończonymi „pod klucz”. Będą to lokale dostępne w ramach tworzonego Funduszu Mieszkań na Wynajem.

Nazwy firm deweloperskich budujących budynki są pilnie strzeżoną tajemnicą, która ma być utrzymana do czasu zakończenia negocjacji cenowych. BGK ujawnił tylko, że w grę wchodzą cztery inwestycje w Warszawie, Wrocławiu i Trójmieście na różnych etapach zaawansowania: w fazie projektowej, z ważnym pozwoleniem na budowę oraz w budowie. Na ocenę czekają kolejne oferty z Krakowa, Poznania, Wrocławia i Łodzi złożone przez firmy deweloperskie, budowlane oraz Towarzystwa Budownictwa Społecznego.

O zasadach na jakich ma działać Fundusz Mieszkań na Wynajem pisaliśmy już w artykułach:

Plany utworzenia Funduszu Mieszkań na Wynajem
Fundusz Mieszkań na Wynajem wystartuje z opóźnieniem

Specjaliści rynku mieszkaniowego sceptycznie oceniają pomysł na utworzenie funduszu.
To jest jednorazowy bardzo drogi projekt. Zamknięty w 2009 roku Krajowy Fundusz Mieszkaniowy udzielał kredytów preferencyjnych dla TBS na budowę mieszkań na wynajem – o umiarkowanych czynszach – i wydał na to sześć miliardów złotych przez piętnaście lat. Cztery miliardy pochodziły z budżetu, a dwa miliardy bank BGK pożyczył w międzynarodowych instytucjach finansowych. I spłaca je ze spłat kredytów, które TBS-y co miesiąc uiszczają. I te sześć miliardów złotych pozwoliło na wybudowanie stu tysięcy mieszkań. Zamknęliśmy w 2009 roku KFM, teraz bank tworzy nowy fundusz mieszkań na wynajem i ma on w cztery lata wydać pięć miliardów na dwadzieścia tysięcy mieszkań. To jest potwornie drogie.
Polsce potrzebny jest co najmniej dziesięcioletni program, który zapewniałby budowę co najmniej 25–30 tys. mieszkań na wynajem rocznie. Nie da się tego osiągnąć bez dużego ruchu społecznego wokół takiej inicjatywy i kilkuset podmiotów w tę sprawę zaangażowanych, a nie jednego funduszu.
– uważa dr Irena Herbst, twórczyni systemu Towarzystw Budownictwa Społecznego.

Zobacz także: Mieszkanie z TBS, czy na kredyt?

Rate this post