Nadchodzą żniwa dla windykatorów

Polacy mają coraz większe problemy ze spłacaniem kredytów hipotecznych. Wartość zobowiązań z tego tytułu niespłacanych w terminie wynosi już prawie 11 mld zł.

Według danych Narodowego Banku Polskiego w styczniu 2014 roku złe kredyty hipoteczne były warte 10,8 mld zł – aż o 17,4 procent więcej niż w roku 2013. Prawie 3,7 mld zł stanowiły kredyty zaciągnięte we frankach szwajcarskich.

Zdaniem analityków to jeszcze cisza przed burzą, bo sytuacja się pogorszy. Kredyty hipoteczne są udzielane na długi okres czasu i na duże kwoty. By kredyt uznać za nieregularny, czyli taki, co do którego istnieje wątpliwość, że zostanie spłacony, musi upłynąć nawet 7 lat. Dlatego już niedługo może się pojawić problem z kredytami przyznanymi w czasie boomu na rynku nieruchomości w latach 2006-2008. Największym ryzykiem obarczone są kredyty z tego okresu zaciągane w obcych walutach, a w szczególności franku.

Firmy windykacyjne zacierają już ręce i liczą na dostatek hipotecznych długów z banków, które z pewnością będą chciały sprzedać przeterminowane wierzytelności.

Banki będą w większym stopniu zainteresowane pozbywaniem się niechcianych aktywów, mimo że są zabezpieczone nieruchomościami, m.in. ze względu na ciągle istniejące przepisy chroniące lokatora przed eksmisją oraz ryzyko reputacyjne związane z prowadzeniem egzekucji z majątku dłużnika – ocenia Krzysztof Matela, szef EGB Investments.

Zobacz także: Mieszkanie z TBS, czy na kredyt?

Rate this post