TBS "Ostoja" w Lesznie – partycypacja

This topic contains 23 odpowiedzi, has 1 głos, and was last updated by  Krystyna 6 years temu.

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 24 total)
  • Autor
    Wpisy
  • #229

    Anonim

    .

    #1821

    Anonim

    Szanowni Państwo

    Od około dwóch miesięcy borykamy się z dość dziwnym problemem, który wydał się nam szeroko skomplikowany i w naszej ocenie narusza prawo.
    Proszę pozwolić , że przedstawię problem. Otóż kilka miesięcy temu odnalazłam na stronie internetowej ogłoszenie o odstąpienie mieszkania w Towarzystwie Budownictwa Społecznego „ Ostoja „ w Lesznie pod Warszawą koło Błonia. Zanim zadzwoniłam do aktualnego najemcy postanowiłam się zapoznać z zasadami działania TBS. Przeczytałam więc ustawę z 26 października 1955r. wraz z wszelkimi poprawkami i sprawa wydała się dość czysta i klarowna. Miałam na uwadze fakt, że wszelkie działania i statuty TBS muszą respektować ustawę oraz kształtować prawa wedle tej ustawy. Niestety podczas rozmów z najemną, wyjaśniania spraw z Panem Prezesem TBS dopatrzyłam się wielu niezgodności pomiędzy ustawą, statutem, a umową najemcy. Zaskoczył mnie dodatkowo fakt, że Pan Prezes nie chciał zemną rzeczowo rozmawiać zasłaniając się tym, że to są jego mieszkania i on tu decyduje. Problem polega mianowicie tak naprawdę na jednej kwestii. Otóż czytając ustawę przeczytałam :
    Art. 29a. 26) 1. Osoba fizyczna może zawrzeć z towarzystwem umowę w sprawie partycypacji w kosztach budowy lokalu mieszkalnego, którego będzie najemcą

    2. Kwota partycypacji w kosztach budowy lokalu mieszkalnego uzyskana od osób, o których mowa w ust. 1, nie może przekroczyć 30 % kosztów budowy tego lokalu

    3. W przypadku zakończenia najmu i opróżnienia lokalu kwota partycypacji, o której mowa w ust. 1, podlega zwrotowi najemcy nie później niż w terminie 12 miesięcy od dnia opróżnienia lokalu. W dniu zwrotu kwota partycypacji powinna odpowiadać kwocie stanowiącej odsetek aktualnej wartości odtworzeniowej lokalu równy udziałowi wniesionej przez najemcę kwoty partycypacji w kosztach budowy lokalu

    4. W przypadku gdy umowa najmu uzależnia termin zwrotu kwoty partycypacji od zawarcia umowy najmu danego lokalu z następnym najemcą, zwrot kwoty partycypacji następuje z dniem zawarcia tej umowy, jednak nie później niż w terminie, o którym mowa w ust. 3.

    5. Towarzystwo może uzależnić zawarcie umowy najmu opróżnionego lokalu mieszkalnego od wniesienia przez nowego najemcę kwoty partycypacji w wysokości wypłaconej poprzedniemu najemcy.

    Niestety w rozmowie z panem prezesem dowiedziałam się, że kwota partycypacji nie zostanie wypłacona poprzedniemu najemcy, a ja zgodnie ze statutem TBS mam wpłacić jeszcze 40 tysięcy opłaty manipulacyjnej związanej z kosztami przygotowania lokalu i przepisania dokumentów. Odpowiedziałam Panu Prezesowi, że ja akceptuję warunki jakie zastałam gdyż jest tam biały montaż, zlew , kuchenka gazowa a mieszkanie wymaga jedynie mebli i odmalowania, ale tego to chyba TBS nie gwarantują w ramach tej kwoty. W chwili kiedy zaczęłam tłumaczyć, że jeśli chodzi o przekazanie praw do mieszkania to wiem, że muszą się one odbyć na zasadach cesji u notariusza , a przepisanie potem wszelkich dokumentów w TBS jest formalnością i chyba też nie wymaga takiej kwoty. Pan Prezes wówczas strasznie się zdenerwował i nie chciał już rzeczowo zemną rozmawiać, bo albo się godzę na jego warunki albo nie. Nie chciał tez odpowiedzieć na pytanie, a co w takim razie z ustawą. Od Pani wynajmującej dowiedziałam się, że rzeczywiście w umowie jaką podpisała w TBS jest klauzula o tym, ze partycypacja jest bez zwrotna. Pani dowiedziała się jednak od prawnika, że Ustawa o niektórych formach popierania budownictwa społecznego w swoim pierwotnym brzmieniu nie regulowała szczegółowo kwestii dotyczących umów partycypacyjnych. Zgodnie z art. 29 ówczesnego brzmienia ustawy osoby mające interes w uzyskaniu mieszkań przez wskazane przez nie osoby trzecie mogły zawierać z towarzystwem umowy w sprawie partycypacji w kosztach budowy tych mieszkań. Forma i treść umowy partycypacyjnej zależała od woli stron umowy (TBS i partycypant), zgodnie z zasadą swobody zawierania umów uregulowaną w art. 3531 Kodeksu cywilnego. Strony mogły zatem ukształtować elementy umowy według swej woli, o ile nie sprzeciwiały się temu przepisy ustawy. Pani niestety jest już osobą starsza i niema siły na walkę z administracją i od dwóch lat stara się odstąpić mieszkanie, ale nikt nie chce się zgodzić na warunki niezgodne z prawem. Pani nie chce też stracić wkładu jaki poniosła 30tys. A w mieszkaniu nie mieszka już od dwóch lat i wydaje się, że dla TBS było by najkorzystniej gdyby tak jak jest to w ich statucie mogli wypowiedzieć jej umowę nie wypłacając pieniążków i wynajmując kolejnej osobie. Dowiedziałam się również, że kwota opłaty manipulacyjnej 40tys jest również bez zwrotna gdybym zrezygnowała z mieszkania. Tym sposobem po pewnym czasie mieszkanie zarobiło by ma siebie kilkukrotnie. Wydaje mi się, że jest tu cenowo używana gra słów (opłata manipulacyjna), która pozwala oszukiwać osoby nie znające się na przepisać oraz wykorzystywać osoby starsze, które nie mają siły na podjęcie walki. Proszę o poradę czy można jakoś to załatwić.

    #1822

    Anonim

    Prezes ewidentnie chce oszukać partycypanta – starszą osobę i Ciebie na partycypację, którą nazywa opłatą manipulacyjną.
    Idź z partycypantem do notariusza i zróbcie cesję – nie musicie o to pytać nawet TBS-u.
    Szkoda, że nie nagrałaś rozmowy bo to co opisałaś nadaję się do prokuratury.
    Pozdrawiam

    #1824

    Anonim

    Witam,
    dwa lata temu po dokonanej cesji partycypacji u notariusza zostałam najemcą TBS-u w Krakowie. Bez problemu, przed cesją partycypacji pracownicy TBS Krak-System poinformowali mnie jak należy tego dokonać, że może to być zwykła umowa (bez obecności notariusza) podpisana przez dwie strony, że nie interesuje ich za jaką cenę odstępowana jest partycypacja. Po dokonaniu cesji ten dokument stanowił podstawę do dokonania praw wynikających względem nowego partycypanta. Wszystko odbyło się w miłej atmosferze, bez problemu!!!!! Wydaje mi się,że to niektóre TBS-sy (Warszawskie) rozpętały burzę tzw. nielegalnego handlu tego typu mieszkaniami, bowiem nie mogły na tym zarobić!!! A przecież jeżeli ktoś przez 10 lat mieszka i spłaca kredyt w czynszu, a na partycypację czasem też musiał wziąć kredyt i poniósł koszty kredytu i czasem pozostawia w mieszkaniu meble to czy to jest należność TBS-su? Myślę, że sprawa jest niedoprecyzowana. Bo przyznać należy, że jest to okazja dla TBS-u do zarobienia – i słusznie, tak jak dla notariusza, Urzędu Skarbowego itd. Ale niech to będzie regulowane Ustawą, która sprecyzuje, że od cesji partycypacji TBS otrzyma np. 1%. Nawiązując do Pani problemu: popieram stanowisko Romka.Spiszcie Państwo Umowę Cesji Partycypacji, i wyślijcie im pocztą.

    #1826

    Anonim

    Tak sobie myślę, że umowa cesji, którą Państwo wyślecie do TBS-su nie musi zawierać kwoty i nie musi być spisana przez notariusza. U notariusza warto spisać umowę co do zobowiązania zapłaty określonej kwoty pieniędzy, po dokonaniu wszystkich formalności w TBS, uwzględniając zaliczkę. Dokładnie tak, jak sporządza się wstępną umowę zakupu mieszkania. Starsza Pani dostanie grosz, a Pani podejmie ryzyko zapłaty zaliczki i walki z TBS-sem. Powodzenia!!! Na Uniwersytecie Jagiellońskim przyjmują w ramach praktyk młodzi prawnicy- polecam.

    #1829

    Anonim

    Otóż Droga Pani lokator/sąsiadko.
    Pan prezes od jakiegoś czasu wystawia jednostronne aneksy -jednostronne znaczy bez porozumienia ze mną, do umowy najmu, oraz wzywa do podpisania u notariusza dokumentu o (ewentualnym) rozwiązaniu umowy czyli wyrzuceniu mnie i UWAGA bez lokalu zastępczego.
    Sprawa już na początku kupna mieszkania w Lesznie wydała nam się dziwna.Mało tego byliśmy u notariusza kilka miesięcy temu który co ciekawe napisał odmowę dla Pana Prezesa, na podstawie kodeksu cywilnego, nasze prawo od lat 50 jest niezmienne i mówi że nie można dokonać eksmisji bez lokalu zastępczego.
    Ale Pan Prezes nie daję za wygraną i ponownie wzywa do podpisania przeze mnie zgody na wyrzucenie mnie bez lokalu zastępczego.
    Najciekawszą rzeczą w tym jest fakt że od roku mamy nadpłatę w czynszach.
    Pan Prezes to szachraj jakiego świat nie widział. I niestety umowa najmu- jak dał nam do zrozumienia- ma być napisana po jego myśli, a nie na zasadzie porozumienia.
    wiem że ludzie boją się o mieszkania, ale My już podjęliśmy walkę i trzeba mu nosa utrzeć.
    A co do cesji to w pierwotnej umowie nie było za dużo o kwotach, ale Pan prezes chyba dopatrzył się tego i próbuje wprowadzić aneks w których ju z jest napisane że opłaty manipulacyjne i kaucja nie są zwrotne.

    #1842

    Anonim

    Witam,
    również posiadam mieszkanie w TBS Ostoja w Lesznie. Na moje pytanie dotyczące owej bezprawnej „opłaty manipulacyjnej” dostałam odpowiedź:”bo tak jest i jest to ich decyzja i nic nie można z tym zrobić”. Jest to całkowicie bezprawne, bo rzeczywiście spółdzielnia zarabia podwójnie – nie zwracając mi wpłaconej w 2003 roku kwoty partycypacji i pobierając od nowego najemcy wymyśloną kwotę manipulacyjną. Obawiam się, że ta sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Działania prezesa są całkowicie pozbawione podstaw prawnych, a nam zależy na zbyciu lokalu w taki sposób, abyśmy zarówno my jaki i kolejny najemca byli zadowoleni.
    pozdrawiam i na wszelki podaję adres mailowy: magda.dabrowska@poczta.onet.pl

    #1994

    Anonim

    proszę o informację, czy udało się coś wskórać. Jestem właścicielem partycypacji i przymierzam się do jej odstąpienia, więc przygotowuję się do podobnej batali.
    pzdr
    Michał.

    #1995

    Anonim

    uważam że należny udokumentować stanowisko prezesa i skierować sprawę do prokuratury – to jest próba co najmniej wyłudzenia.

    #1997

    Anonim

    Witam,
    ostatnio dzwoniłam do TBS i dowiedziala, że stary prezes Kłopocki nie jest już prezesem i od 16/03 nastanie nowy prezes. Może coś się zmieni…oby na lepsze, bo ja także szukam „nabywcy” na swoje mieszkanie. A ta wydumana opłata manipulacyjna jest skutecznym odstraszaczem potencjalnych nabywców.

    #2000

    Anonim

    A ja byłabym zainteresowana nabyciem od Pani tego mieszkanka, polecam się pamięci i dziękuję.
    Ania 798 561 840

    #2077

    Anonim

    Witam.Prosze Pana o kontakt ,mam podobny problem myszex8@wp.pl

    #2081

    Anonim

    dzisiaj otrzymałem dokumenty z mojego TBS-u (TBS Małopolska) dotyczące cesji partycypacji – nikt nie chce kwoty manipulacyjnej itp.

    mój TBS robi to tak:

    1) należy wystąpić z prośbą o przeprowadzenie cesji – TBS zastrzega sobie w każdej umowie konieczność wyrażenia zgody na przeprowadzenie cesji, ale generalnie z tego co się orientowałem nie robią problemów – jest to dla nich bufor bezpieczeństwa aby sprawdzić przyszłego najemcę np: ja będąc najemcą otrzymuję w drodze darowizny od moich rodziców (poprzednich partycypantów) partycypację i TBS zanim wyrazi zgodę na cesję sprawdza czy nie miał wcześniej ze mną problemów – jest to utrudnienie, ale tak jak rozmawiałem z innymi lokatorami TBS Małopolska nie robi z ego tytułu problemów na siłę – chce mieć jednak taki bufor bezpieczeństwa

    2) TBS przy cesji prawa partycypacji wymaga oprócz umowy partycypacyjnej z nowym partycypantem 2 dokumentów:

    – oświadczenie przyszłego najemcy dotyczące jego wiedzy na temat formy prawnej jaką jest TBS – oświadczenie mówi, iż budynek wielorodzinny, w którym znajduje się lokal jest własnością TBS i nie jest możliwe wyodrębnienie własności lokalu – lokal nie może zostać sprzedany.
    – umowa poręczenia doycząca zobowiązań z tytułu czynszu – ktoś po prostu musi poręczyć wpłatę czynszów w przypadku gdy najemca nie płaci – jest to wymagane także przy odbiorze mieszkania bezpośrednio od TBS nie tylko przy cesji praw – w kwestii czynszu każdy TBS wymaga albo potwierdzenia wymaganego minimum dochodów najemcy albo właśnie takiej umowy poręczenia.

    dokumenty muszą być potwierdzone notarialnie (notarialne potwierdzenie podpisów).

    nikt ode mnie nie wymaga dodatkowych opłat itp.

    wydaje się, iż jeśli TBS przy cesji praw wynikających z partycypacji chce się zabezpieczać to przykład TBS Małopolska jest akceptowalny – nie godzi w interes ani najemcy ani partycypanta – opisane wcześniej inne przypadki, przykłady z innych TBS-ów są jak dla mnie szokujące…

    #3013

    Anonim

    Po śmierci męża chciałam odstąpić to mieszkanie i właśnie dowiedziałam sie o opłacie manipulacyjnej. Czy coś wywalczyliście w tej sprawie?

    #3172

    Anonim

    Witam. Jestem zainteresowany mieszkaniem w TBS „Ostoja” w Lesznie, ale po przeczytaniu tych wszystkich informacji mam obawy :/ Czy wiadomo coś na temat uregulowania kosztów partycypacji w w Lesznie?

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 24 total)

You must be logged in to reply to this topic.