tbs bydgoszcz-bora komorowskiego 59

[Gosia]

Panie Ryszardzie jestem posiadaczką tych dwóch piesków.ktore przesiadują na parapecie w V klatce na 2 piętrze.Otóż jak Pan słusznie zauważył są to pieski rasowe -rasa basenji i jest to rasa pierwotna,podobnie jak psy dingo.Kiedyś hodowane w zoo,teraz powoli udomowione trafiły do domów.Jest to jednak cały czas mało znana rasa,w Bydgoszczy my mamy dwa i nasz wujek jednego.Minusem jest też cena,która potrafi dochodzić do 5000 zł.Ze względu na charakter nie są polecane dla osob,które nie miały psa.Basenji to indywidualiści, którzy nigdy nie będą bezwzględnie posłuszni swoim opiekunom – nie wykonają poleceń, które uznają za głupie i nieprzydatne. Podstawą prawidłowego życia z basenji jest prostota i naturalny stosunek do psa. Najlepiej, aby właściciel łączył w sobie przymioty opiekuna i przewodnika – po prostu zrozumiał swojego psa.Basenji, przez to że w ogóle nie szczekają, a jedynie wydają z siebie dźwięki przypominające miauczenie lub jodłowanie, bywają nazywane „kocimi psami”. Psy najczęściej jodłują na widok swojego opiekuna po dłuższej rozłące. Ciekawostką jest też fakt, że suki u teriera z Kongo mają cieczkę jeden raz w roku jak wilki. Inna nazwa to pies kongijski, terier z Kongo (choć w rzeczywistości terierem nie jest).Pozdrawiam i w razie pytań,odpowiem na forum.

[Gosia]

Własnie się dowiedziałam,ze jest do kupienia sunia z tej samej hodowli w Mielcu co nasz rudzielec 🙂 Wyjątkowo grzeczna,ma 7 tygodni.Cena też nie jest wygórowana,być może znajdzie się jakaś odpowiedzialna osoba,która będzie reflektować na pieska.

[Magda]

Dużo czytałam o tych psach i jestem pod ich wrażeniem. Szkoda ze ceny są tak wysokie Kiedyś pytałam w jednej z hodowli to szczeniak kosztował 4500-5000zl….Czy ta sunia jeszcze jest do kupienia?Może jest negocjacja ceny??

[Gosia]

Pani Magdo niestety sunia została juz sprzedana do Szwecji ale jak będę coś wiedzieć o szczeniakach dam znać. Niestety są to psy pierwotne wiec suczka ma jak wilk cieczke raz do roku wiec małe rodzą się w grudniu lub styczniu najczesciej.

[Kama]

Sobota kiedy ludzie mogą sobie odpocząć ale niestety znajdzie się jeden idiota który w V klatce rozpieprzy muzykę na cały regulator w południe. Takich to powinno się izolować od ludzi a nie dawać mieszkanie bo nie są przystosowani do życia z sąsiadami. A muzykę słychać w całej klatce aż do dołu dudni!

[Sasiad]

To znowu 3 piętro….

[Wojtek]

TO jeśli macie takie problemy z tymi sąsiadami warto to zgłosić w Btbsach.

[Michał]

Czy Panstwo z V klatki z pierwszego piętra mogą łaskawie zabierac swojego psa kiedy wyjeżdzają badz wychodzą,bo nikt nie ma zamiaru słuchać głosnego ujadania a słychac go az na dworzu!!!!!!!!!!!!

[Anonim]

Ja dodam ze ten pies budzi mi dziecko,a to nieodpowiedzialni ludzie ktorzy biorą sobie psa a potem wychodzą na dłuzszy czas a pies cały czas szczeka jak nakręcony!

[Michał]

Moje pytanie nurtuje mnie od dłuższego czasu. Czy w świetle prawa można zasiedziec po 20 latach mieszkanie w btbsach?

[Jan]

Bardzo dziękujemy wszystkim,ktorzy włączyli się w akcję sprzątania. Nie przypuszczalismy,ze aż tyle osob zaangażuje się w tą akcję.Były osoby starsze i malutkie dzieci.Szkoda,ze tyle zdrowych i młodych osob zostało w domach.Integracja była fantastyczna,poznalismy świetnych sąsiadów.Dziękujemy miastu,ktore nas wsparło za worki i rękawiczki.Mamy nadzieję,ze chociaż raz w roku przed wiosną takie akcje będą przeprowadzane.Sąsiedzi z bloku 65-jestescie super!!!

[Maciek]

Czysto przed oknami chce mieć każdy,ale jak już trzeba posprzątać to niekoniecznie.Pozdrawiamy wszystkich,ktorzy wybrali siedzenie przed tv niż szczytny cel.My mamy satysfakcję,poznalismy super sąsiadow i poruszaliśmy się dla zdrowia.

[Robert]

Przykre jest to,ze cała akcja została zainicjowana przez ludzi,ktorzy nie mają tego widoku przed oknami,a z klatki,ktora wychodzi na to pole i rów były tylko 3 mieszkania,reszta miała to gdzieś.Pan w czapeczce,panstwo z drugiego piętra,ktorzy mają dwa psy oraz Pani w okularach,Wam dziękujemy.Reszta na forum wypisywać potrafi,ale jak juz się gdzieś przyłączyć to ochoty i chęci nie ma.Nic dziwnego,ze potem się dzien dobry nie mówi,jak się sąsiad z sąsiadem nie znają.

[Gabi]

Jeszcze tylko małe szkolenie na temat nie deptania trawnika czyli przechodzenia ,”na skróty „za smietnikiem i będzie idealnie chociaż watpie czy dotrze do deptakow bo widać robią to z pełna premedytacją….

[Adrian]

Nie zapominajcie że ludzie pracują też w weekendy i mają malutkie dzieci które zazwyczaj o takiej godzinie śpią. Nie można od razu mówić że się komuś nie chciało ruszyć. Teraz ci co było są super a reszta be niefajne podejscie.

[Autor]

Wpisy