Droga Pani Wrocławianko

#1572

Anonim

Po Pani poście specjalnie zanurzyłem się w lekturze ustawy, o które Pani wspomina i mam wrażenie, że chyba Pani się z nią nie zapoznała lub jej nie zrozumiała, ponieważ mamy w niej taki oto artykuł:
„Art. 29a.
1. Osoba fizyczna może zawrzeć z towarzystwem umowę w sprawie partycypacji w kosztach budowy lokalu mieszkalnego, którego będzie najemcą.
2. Kwota partycypacji w kosztach budowy lokalu mieszkalnego uzyskana od osób, o których mowa w ust. 1, nie może przekroczyć 30 % kosztów budowy tego lokalu.
3. W przypadku zakończenia najmu i opróżnienia lokalu kwota partycypacji, o której mowa w ust. 1, podlega zwrotowi najemcy nie później niż w terminie 12 miesięcy od dnia opróżnienia lokalu. W dniu zwrotu kwota partycypacji powinna odpowiadać kwocie stanowiącej odsetek aktualnej wartości odtworzeniowej lokalu równy udziałowi wniesionej przez najemcę kwoty partycypacji w kosztach budowy lokalu.
4. W przypadku gdy umowa najmu uzależnia termin zwrotu kwoty partycypacji od zawarcia umowy najmu danego lokalu z następnym najemcą, zwrot kwoty partycypacji następuje z dniem zawarcia tej umowy, jednak nie później niż w terminie, o którym mowa w ust. 3.
5. Towarzystwo może uzależnić zawarcie umowy najmu opróżnionego lokalu mieszkalnego od wniesienia przez nowego najemcę kwoty partycypacji w wysokości wypłaconej poprzedniemu najemcy.”
Ustęp 3 przytoczonego przeze mnie artykułu mówi dokładnie coś odwrotnego niż pisze Pani w swoim poście, proszę spróbować więc przeczytać go jeszcze kilka razy, a w sytuacji spornej w TBS skonsultować się z prawnikiem.
Do tego dochodzi jeszcze kodeks cywilny, który mówi, że żadne prawo nie może działać wstecz i żadna umową nie może być zmieniona przez jedną ze stron, jeśli druga nie wyrazi na to zgody. Dlatego gdyby nawet nowelizacja jakiejś ustawy zmieniała niektóre warunki na niekorzystne, to liczą się te warunki, które mieliśmy przy podpisywaniu umowy. Chyba, że wyrazimy zgodę na to, aby przestały nas one obowiązywać, ale to zupełnie inna para kaloszy