Anonim
To rozsądna propozycja. Jednakże dla bytu TBS-ów groźniejszy jest nakaz przekazania środków uzyskanych ze sprzedaży do tzw. Funduszu Dopłat. Ten zapis tak naprawdę blokuje sprzedaż. No i są jeszcze horrendalne koszty dodatkowe, które obciążają tę transakcję ze strony Banku Gospodarstwa Krajowego. (Bo tak naprawdę zmiany w Ustawie O niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego były pisane przez stronę rządową pod rządowy Bank).
Właśnie sobie uzmysłowiłem, że jeśliby w tej ustawie zlikwidować nakaz odprowadzania przez TBS-y środków uzyskanych ze sprzedaży do Funduszu Dopłat i zagwarantować im zarządzanie rozprzedanymi mieszkaniami to TBS-y prawdopodobnie uwolnią sprzedaż. Trzeba więc najemcom zapewnić zapis o zaliczeniu zwaloryzowanej kaucji i waloryzacji oraz części spłaconego kredytu i pozostaje do obłaskawienia tylko BGK. Jak odpuszczą z Funduszem dopłat i wysokimi kosztami (które naprawdę są niewspółmiernie wysokie do poniesionych nakładów) to można uznać, że mamy to co chcemy.