partycypacja

#2947

Anonim

Jesli właściciel TBSu nie zgadza się na cesję partycypacji można to zrobić notarialnie bez zgody zarządu TBS. Natomiast właściciel budynków może nie zgodzić się na podpisanie umowy z nowym najemcą wskazanym przez partycypanta. Wtedy pozostaje tylko sprawa sądowa. jakie są sądy to każdy wie. Chronią złodziei i oszustów. Z tego względu są marne szanse na wygranie takiego procesu.
W normalnym państwie i przy normalnych przepisach powinno być tak: umowa partycypacji powinna być przepisana na nowego partycypanta w biurze TBSu bezpłatnie, a później umowę najmu TBS powinien podpisać z nowym najemcą wskazanym przez partycypanta. Jednak TBSy nie chcą podpisywać nowych umów i nikt nie może ich do tego zmusić.
Pani sędzia na ogłoszeniu wyroku stwierdziła, że nikogo nie można zmusić do podjęcia określonej decyzji. Ustawa z 1995 r. została zaakceptowana przez rząd SLD dla swoich kolesiów, znajomych itp., a lokatorzy stali się więźniami w nieswoich lokalach mieszkalnych, gdyż większość TBSów nie zwraca kaucji i partycypacji i podobno jest to zgodne z naszym polskim prawem.