Szykuje się rewolucja w mieszkaniówce ?

Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad nowym programem wspierania budownictwa mieszkaniowego. Rezygnacja z dopłat do kredytów w programie „Rodzina na swoim”, ale za to zachęta dla deweloperów do budowy mieszkań na wynajem. Państwo poręczałoby kredyty na budowę mieszkań m.in. Towarzystwom Budownictwa Społecznego, spółdzielniom i firmom deweloperskim. Najemca wpłacałby 30 procent ceny, a pozostałą kwotę spłacał przez dziesięć lat w czynszu.

Dopuszcza się też możliwość wydłużenia okresu spłaty najmowanego mieszkania z 10 do np. 15 lub 20 lat. Istniałaby także możliwość jednorazowej wpłaty całości kwoty i tym samym otrzymania mieszkania na własność.

Ministerstwo nowym programem chce sprowokować prywatne firmy deweloperskie do inwestycji w mieszkania na wynajem. Będzie jednak kilka wymogów, np. cena mieszkań nie mogłaby przekroczyć określonego pułapu.

Jednocześnie resort chce umożliwić wykup mieszkań blisko 80 tys. lokatorom TBS i spółdzielni. Pisaliśmy o tym w artykule:  Nowa ustawa o TBS – możliwy wykup na własność
Budżet państwa może odzyskać dzięki temu co najmniej 1 mld z 6 mld zł, które wyłożył na budowę czynszówek korzystających z preferencyjnych kredytów z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego.

Rząd zamierza wyłączyć także na trzy lata mieszkaniowy rynek wtórny z programu „Rodzina na swoim”. W tym czasie państwo wspomagałoby dopłatą do kredytu (mniej więcej połowy odsetek przez osiem lat) zakup wyłącznie nowych mieszkań bądź budowę domów. Z dopłat miałyby korzystać także osoby samotne, a nie – jak obecnie – tylko rodziny i osoby samotnie wychowujące dzieci.
Kolejnym krokiem byłaby likwidacja za co najmniej trzy lata programu „Rodzina na swoim„.

Nowe przepisy miałyby zacząć obowiązywać mniej więcej za rok.

Rate this post