Na mieszkańców Opolskiego TBS od nowego roku czeka niemiła niespodzianka. Czynsze mają wzrosnąć nawet o 30 procent. Na podwyżki zgodził się już prezydent miasta i rada nadzorcza spółki.
Bank Gospodarstwa Krajowego który współfinansował inwestycję zwrócił uwagę na to, że czynsze są zbyt niskie.
– Chodzi o to, że do tej pory zbyt mało pobieraliśmy pieniędzy na tzw. amortyzację budynków – tłumaczy Jihad Rezek, prezes TBS. – To kwoty przeznaczane na remonty i bieżące utrzymanie bloków. Mogliśmy sobie na to pozwolić, bo budynki były na gwarancji. Niestety dla dużej części naszych bloków ten czas się skończył, a dla kolejnych tak stanie się niebawem.
Prezes przekonuje, że w tej sytuacji nie ma ucieczki od podwyżki.
Podstawowa stawka czynszu wzrośnie z 9,25 zł za metr kwadratowy na 11,60 zł. W praktyce oznacza to, że za ponad 60 metrowe mieszkanie po podwyżce lokatorzy zapłacą o prawie 150 zł więcej.
Do końca miesiąca mieszkańcy zostaną poinformowani pisemnie o podwyżkach. Zgodnie z prawem TBS musi to zrobić trzy miesiące przed podwyżką.
Przeczytaj także: