Trzy osoby, w tym urzędniczka gdańskiego magistratu zostały tymczasowo aresztowane, po tym jak usłyszały zarzuty związane z pośredniczeniem w załatwianiu za łapówki lokali komunalnych i należących do TBS.
Zdaniem Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, podejrzanymi są urzędniczka, która pracowała w Wydziale Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku oraz dwóch członków jej rodziny.
Pracownica magistratu miała w 2010 i 2011 roku przyjąć łapówki w wysokości 128 tys. zł. W zamian za te pieniądze obiecała załatwić poza kolejnością przydział na trzy lokale znajdujące się w zasobach gminy lub powiązanego z samorządem Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Krewni podejrzanej pośredniczyli w przekazywaniu pieniędzy. Mimo łapówek, zainteresowanym osobom lokali nie przyznano.
Jedna z podejrzanych osób przyznała się do winy, pozostała dwójka zaprzeczyła jakoby miała coś wspólnego ze sprawą. Za płatną protekcję grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Zdaniem prokuratury, sprawa jest rozwojowa.