This topic contains 4 odpowiedzi, has 0 głosy, and was last updated by Anonim 10 years, 2 months temu.
-
AutorWpisy
-
9 kwietnia 2013 at 08:10 #683
AnonimKiedy w końcu będzie szansa na wykup mieszkań po przystępnej cenie? Czy sprawa posunęła się na przód? Czy ktoś ma jakieś nowe wieści na ten temat? Mieszkam w TBS-ie już 12 lat i spłacam ich kredyt oraz wysoki czynsz. Jak długo jeszcze będzie to wszystko trwało?
9 kwietnia 2013 at 08:10 #3310
Anonim.
9 kwietnia 2013 at 11:18 #3311
AnonimZ tego, co się orientuję, to pojawiają się takie możliwości, w zależności od TBS.
Niestety o atrakcyjnych cenach nie ma mowy. Cena może być co najwyżej rynkowa i moim zdaniem jest to jak najbardziej słuszne. Zaoferowanie atrakcyjnych cen prowadziłoby do nadużyć i robieniu “biznesu” na TBS, a nie o to chodzi.
Z moich obliczeń wynika, że licząc partycypację, kaucję, wysokość czynszu wliczając w to kwotę spłacanych rat kredytu jest i tak niska i takie rozwiązanie jest dużo korzystniejsze niż np. kupno mieszkania na raty lub wynajem i o to chodzi.Co do wykupu na własność, to przecież 30% partycypacji jest i tak promocyjną ceną, bo jest to faktyczny koszt budowy, nie zarabia na tym deweloper tyle, co na rynku, a mieszkanie dostajemy wykończone.
9 kwietnia 2013 at 13:47 #3314
AnonimDopóki przepisy się nie zmienią nikt nie jest zainteresowany wykupem mieszkań. Starzy najemcy nie mogą rozliczyć partycypacji, ponieważ nie byli partycypantami, a TBS-y twierdzą, że cesja nie jest możliwa. Nie uwzględnia się również czynszu z którego spłacany jest kredyt zaciągnięty przez TBS. Nie wiem co przedmówca miał na myśli z tą 30%-ową partycypacją, przecież cały czas płaci za nie swoje.
9 kwietnia 2013 at 19:29 #3319
AnonimMnie wykup też interesuje, ale nie po cenie rynkowej (bo to by było bez sensu 🙂
Z drugiej strony nie narzekam na TBS. Nawet jeśli spłacamy w czynszu kredyt z KFM, to i tak nie musimy spłacać ogromnych odsetek, którzy płacą ludzie kupujący mieszkania na własność na kredyt z banku.
Płacę czynsz i mnie już nic więcej nie interesuje. A “własnościowcy” oprócz płacenia czynszu muszą jeszcze martwić się ratami kredytu.
I tak będą właścicielami mieszkania dopiero za 30 lat. A do tego czasu nie mają żadnej gwarancji, czy kiedyś bank ich nie zlicytuje jeżeli kiedyś będą mieli problemy z płaceniem kredytu.Co więcej – w TBSie jestem wolna. Jak mi się znudzi mieszkanie w Pcimiu Dolnym, to zawsze mogę się wyprowadzić do Wąchocka i dostanę z powrotem do rączki moją partycypację.
A ci co mają mieszkanie własnościowe, to niestety są do niego przykuci co najmniej na kilkadziesiąt lat. A nawet jakby chcieli je sprzedać, to poniosą same straty. Od 2009 mieszkania ciągle tanieją. Jakby sprzedali swoje mieszkanie teraz to zostaliby bez mieszkania i z dużym kredytem na karku, bo pieniądze ze sprzedaży nie pokryłyby długu w banku. -
AutorWpisy
You must be logged in to reply to this topic.