Też jestem tego zdania że ciągle tylko słychać że nie mają pieniędzy, nic nie będziemy robić, mieszkańcy niszczą to muszą zrobić.nawet place zabaw dla dzieci są usuwane. Ale nie ważne że płaci się tyle co za wynajem mieszkania. Słowa prośby nic nie dają, odzywają się chamsko i okropnie. Zachowanie poniżej krytyki. Nie wiem skąd to się bierze ale uważam że jeśli w końcu państwo wzieloby się za kontrolę i trzymało rękę na pulsie skonczylaby się samowolka. I napełnianie sobie kieszeni i wzięliby się do pracy.