PLEŚŃ I GRZYB

This topic contains 1 odpowiedź, has 0 głosy, and was last updated by  Anonim 11 years, 3 months temu.

Viewing 2 posts - 1 through 2 (of 2 total)
  • Autor
    Wpisy
  • #615

    Anonim

    W naszym PTBS w Krakowie z grzybem mieszkamy od oddania bloków czyli ok. 11 lat.
    Wszelkie prośby telefoniczne i pisemne nie przynisły spodziewanego efektu i nikt tym się nie przejął. Ok dwa lata temu napisaliśmy pismo do PINB w Krakowie na temat grzyba i innych usterek i braku jakichkolwiek napraw.
    Odpowiedź otrzymaliśmy dopiero po sześciu miesiącach po naszej interwencji pisemnej w WINB Kraków. Oczywiście PINB jak i WINB stwierdzili, że wszystko jest w porządku i pan Jerzy Rupikowski były prezes PTBS wszyskie papiery i dokumenty ma ok. Stwierdzenia takie były wysnute na podstawie samych dokumentów, gdyż nikt z ww instytucji nie pofatygował się na wizję lokalną. Chyba przyrośli do stołków. Napisaliśmy kolejne pismo do PINB , że się niezgadzamy z taką decyzją i znowu po naszej interwencji w WINB, PINB już po czterech miesiącach odpisał, że wszystko jest ok, a jak mamy jakieś zastrzeżenia to należy zgłosić do prokuratury. Tak też zrobiliśmy i na razie czekamy już ok trzy miesiące na jakąś konkretną odpowiedź. Dodam jeszcze, że dołączyliśmy opis stanu budynków i lokali mieszkalnych, zdjęcia obrazujące katastrofalny stan budynków i zdjęcia wykonane kamerą termowizyjną.
    Uważam, że wszyscy wszystko wiedzą tylko nie ma winnego zaniedbań od początku powstawania bloków do chwili obecnej.
    Uważam, że TBSom nie warto pobłażać, tylko egzekwować swoje prawa na mocy ustawy o ochronie praw lokatorów, gdyż ustawa z 26 października 1995 r. nie daje najemcom żadnych praw, tylko nakłada obowiązki i kary, a prezesi TBSów (oczywiście nie wszystkich, ale w zdecydowanej większości ) żerują na lokatorach podnosząc tylko czynsz, a nie robiąc nic dla zachowania podstawowych standardów związanych z energooszczędnością, remontami i naprawami lokali mieszkalnych i budynków ora związanymi z ogólnym wyglądem otoczenia bloków jak i samych bloków.
    W związku z grzybem mój syn odkąd zamieszkaliśmy w PTBS przy ul. Kallimacha na całym ciele ma zaczerwienienia a na twarzy ciągle tworzą mu się ropnie i podskórniaki.
    Od kilku lat syn jest pod stałą kontrolą dermatologa. Oczywiście moja sprawa trafiła do sądu o zadośćuczynienie, gdyż nie zbierałem rachunków za wizyty u lekarzy i różne lekarstwa, środki i płyny do pieęgnacji skóry.
    Jeśli są osoby zainteresowane tym tematem oraz innymi związanymi z TBSami, to mogą pisać na maila. Na wszystkie pytania isugestie w mirę możliwości postaram się udzielić odpowiedzi.
    Mogę również przesłać zdjęcia bloków i mieszkań naszego PTBSu.
    Myślę jeszcze o zaskarżeniu ustawy z 26 października 1995 r. do Mędzynarodowego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

    email: sami_swoi6@wp.pl

    #2983

    Anonim

    .

Viewing 2 posts - 1 through 2 (of 2 total)

You must be logged in to reply to this topic.