mam duży problem z była zona. Od 2010r mamy rozdzielność majątkową i w ty właśnie roku wykupiłem na swoją własność mieszkanie w TBS ( była taka możliwość ze względu na kłopoty TBS). Obecnie toczy się sprawa o podział majątku i żona domaga się ode mnie jakieś ekspektatywy odrębnej własności lokalu- wie ktoś co się z tym robi i jak ewentualnie oblicza bo żąda ode mnie dużo pieniędzy w według mnie jest to jeśli w ogóle możliwe to zawyżone wyliczenie i niesprawiedliwe.
To jest jakieś oczekiwanie na wykup i to się niby dzieli w majątku i spłaca 2 małżonka- boże co za masakra. Proszę o podpowiedz co robić bo w internecie wszędzie pisało o spółdzielczych lokatorskich czy własnościowych ale TBS to nie spółdzielnia i raczej tylko wynajmowała lokale a nie sprzedawała- pomocy co robić!?