This topic contains 19 odpowiedzi, has 0 głosy, and was last updated by 
-
Wpisy
-
AnonimCzy mogę domagać się zwrotu zapłaconego kredytu wraz z czynszem. Po 10 latach płacenia za mieszkanie ok 40 m.kw. kwota wynosi ponad 24.000 zł. Dlaczego mam to darować TBS.
Anonim.
AnonimDomagać się powno możesz tylko tak do konca nie wiadomo co z tego wyjdzie.
Anonimdomagać? na podstawie czego, chore pytanie.
AnonimPytanie nie jest chore tylko logiczne,chore są przepisy które nie regulują wielu rzeczy.
AnonimA jeśli ty byś wziął kredyt na mieszkanie i je wynajmował to co wynajmującemu chcialbyś oddawać z powrotem to co ci płacił.
AnonimJeśli TBS byłoby prywatną firmą nastawianą na zysk nie spodziwałbym się innej formy.Niestety przepisy bardzo wielu rzeczy nie regulują i dla zarządów jest to hulaj dusza.
Anonimczłowieku jaka hulaj dusza z kredytem w banku?
Rozumiem że spłacili załóżmy 50% i nagle się wszyscy wyprowadzają to co tbs zwraca kwoty wpłacone do banku z tytułu kredytu?
Jedyne co się należy po 2004 to partycypacja po aktualnym wskaźniku oraz kaucja po bieżącej kwocie czynszu.
AnonimNie mówmy o abstrakcji tylko o rzeczywistości – nagle się wszyscy wyprowadzają niby gdzie nagle tak się polepszyło że każdy ma zacząć się budować.Najemca i co ważne parycypant ma płacić i najlepiej coraz wiecej bo ktoś wymyślił jakieś wskażniki a w zamian nie wie czy kiedykolwiek kredyt bedzie spłacony i czy kiedykolwiek zmieni się polityka w/s czynszu.Inne owe wskażniki są jeśli zdajesz mieszanie inne jeśli nabywasz zawsze oczywiście na korzyść oczywiście tbs.o kaucji juz nie napiszę bo dlugi oddzielny temat.
AnonimDodam że nie jestem przeciwnikiem TBS,chciałbym tylko aby były jasne zasady.Większość lokatorów „weszła” w tbs bo nie było ich stać na swoje od ręki czy na kredyt ,oby nie okazało się że po 30/40 50 latach nie tylko wyszło drożej a do tego do lokalu nie będą mieli żadnych praw.
AnonimZasady są, nawet jasne, jeżeli uważasz że krzywdzące to już na to nikt nic nie poradzi. Nie masz co liczyć w tej sprawie na rząd.
AnonimTaka jest idea istnienia TBS, żebyś mógł spłacać 1/3 kredytu miesięcznie zamiast 100% + reszta opłat. Taki kredyt będzie spłacony pewnie po 100 latach a nie po 30.
I zapewne wyjdzie tak że lepiej było wziąć kredyt na 30 lat i mieć swoje a nie obudzić się za 20 i płacić za wykup TBS po cenie rynkowej.
Anonimno dobrze,to jeżeli chcę wykupić mieszkanie po cenie rynkowej to po cholerę jasną potrzebna jest jeszcze zgoda jaśnie wielmożnego TBS? Zgodzisz się,że ta Ustawa jest posrana ?
AnonimZasady nie są jasne,podkreślam że partycypant jest również udziałowcem.Wkazdej normalnej spółdzielni jest np. rozliczenie stan zadłużenia,inwestycje,koszty administracyjne itd.Niech poszczególne TBS jasno zadeklarują nie będzie prawa do wykupu(już pomijam fakt formy i opłacalnosci)-tego też nie zrobią wiadomo dlaczego.Tak naprawdę trzyma się ludzi w niepewności którzy dużo już w te mieszkania zainwestowali i nawet jeśli spłata kredytu miałaby trwać 100 lat to jest to jakaś perpektywa choćby dla spadkobierców.
AnonimZauważ, że w spółdzielni na zebraniach są tylko członkowie spółdzielni więc osoby posiadające własnościowe prawo do lokalu wraz z opłaconą opłatą za członkostwo.
Mniej więcej tak samo jest we wspólnocie mieszkaniowej gdzie rozlicza się każdego właściciela zgodnie z udziałem.
Jeżeli chodzi o tbs to prawo partycypacji teraz, daje Ci tylko możliwość wskazania najemcy i nic więcej.
Jeżeli kogoś będzie stać na wykup myślę, że z tym nie będzie problemu. Przy wspólnocie będą jasne zasady.
You must be logged in to reply to this topic.