Witam. Potrzebuję pomocy ,porady…
Jestem przed rozwodem , chcę się wyprowadzić z obecnego mieszkania którego jestem współwłaścicielem..
Znajomi szukają chętnego na przejęcie ich praw w TBSie , ale nie mogę nim być oficjalnie zanim nie dostanę rozwodu, ponieważ nie mogę mieć lokalu w tym samym mieście.
Na tą chwilę ten TBS to dla mnie najlepsze rozwiązanie i muszę w 2 tyg się określić czy jestem zainteresowany.
Tylko jak to zrobić,żeby miało ręce i nogi.. Teoretycznie mogę z nimi spisać jakąś umowę , zapłacić część pieniędzy i mieszkać tam po cichu aż do momentu podziału majątku ( obecne mieszkanie zostaje dla żony ). Tylko jak się zabezpieczyć w takim przypadku gdy coś by się stało obecnemu „właścicielowi” TBSowego mieszkania.? Wtedy zostaję bez kasy i bez możliwości mieszkania tam..
Można to jakoś z TBSem uzgodnić lub podpisać stosowną umowę ? zupełnie nie wiem jak się za to zabrać.