to nie sąwysokie ceny!

#2050

Anonim

Joanna ma rację. Rozumiem ludzi którzy chcieliby uzyskać cesję partycypacji jedynie za kwotę odtworzeniową. Taki jest rynek. Ale jeśli chce się za taką kwotę to należy sie zapisać w kolejce do TBS. Tam nie zapłaci się więcej. Jeżeli nie chce się czekać to proszę nie mówić, że to chore! A ceny nie są z kosmosu. Pani Joanna wyliczyła co się składa na tą kwotę. Pani Agnieszko, jest Pani w błędzie. Partycypant odstępujący partycypację nie odstępuje prawa najmu! Partycypant jest właścicielem 30% udziałów w budowie i to są jego prawa majątkowe. Może je sprzedać za ile mu się chce [oczywiście tzw sprzedaż czyli odstąpienie regulija w TBS ustawy]. Odstępuje swoje 30% za tyle ile uważa i nikt mu nie zabroni. Więc proszę się nie oburzać. Jeśli ktoś zakupił 10lat temu mieszkanie w 100% i zapłacił za metr 2500, a teraz sprzedaje te 100% za 8000 za metr to też się Pani oburzy? taki jest rynek. Jak ktoś chce wydać tylko wartość 30% to zapisujcie się w kolejkę do TBS.
Ja mam mieszkanie w TBS 44m2. Koszt partycypacji w 2000 roku 45tyś zł. Koszt wykończenia mieszkania 50 tyś. Spłata pozostałych 70% w czynszu przez ostatnie 10lat 48 tyś.
SUMA 143 tyś.
Chcę odstąpić za 150 tyś.
Ludzie się nie znają i myślą ze kupią choćby wyposażenie mieszkania za darmo. Jak ktoś ma standardowe wykończenie to ok. Ale jak ktoś włożył 50 tyś to chce to odzyskać. Do tego spłata 70% kredytu w czynszu. Ktoś to liczy????? Oczywiście, ze nie! Ale piać ze stawko są za wysokie to wszyscy chętni.
Ktoś napisze, ze nnie musiałam wyposażać mieszkania w TBS za 50 tyś. A ja mu odpisuje: Nie musisz kupować ode mnie, lub takich ludzi jak ja, idz do TBSu!
Szanujcie się nawzajem. Taki jest rynek!