Anonim
tak jest w każdym mieszkaniu TBS. takie są założenia mieszkań budowanych w tym systemie. Nie ma tu niczego dziwnego jak dla mnie… płacimy czynsz administracyjny naliczany adekwatnie do ilości metrów w lokalu (w moim przypadku 11,15 zł za metr) + opłaty za „media” według zużycia – woda zimna, wywóz śmieci, odprowadzenie ścieków, ogrzewanie, ciepła woda – gaz odpada, bo kuchenkę mam na prąd a woda ciepła jest z centralnego, ogrzewanie jest centralne – dochodzi prąd według licznika – w czynszu administracyjnym zawiera się spłata kredytu pobranego na budowę bloku + opłaty za inne części wspólne jak np: remont dachu, malowanie elewacji, sprzątanie klatek schodowych, prąd na klatkach, utrzymanie porządku wokół bloku, koszenie trawników itp.
ta kalkulacja w porównaniu do kalkulacji czynszu w mieszkaniu własnościowym różni się jedynie tym, iż TBS spłaca kredyt i to podbija kwotę, jaka płacimy co miesiąc – szkoda, że nie wiadomo jaka kwota liczona jest jako spłata kredytu – nowa ustawa ma w zamyśle umożliwić dojście do pełnej własności wraz z spłaceniem kredytu w ratach liczonych razem z czynszem wiec ta kwestia powinna być rozwiązana.
wokół czynszu w tbs- ach narosło sporo mitów – 1) są wysokie 2) płaci się nie wiadomo za co ?? a sprawa jest prosta te czynsze nie są wysokie tylko wyższe od czynszów w mieszkaniach własnościowych i doskonale wiadomo za co płacisz.
Przecież jak kupisz mieszkanie własnościowe to media + obsługa bloku i fundusz remontowy tez kosztują – a zarządca nieruchomości może i nie spłaca kredytu za wybudowanie bloku, ale musi mieć swój zysk, bo to jego praca a kredyt płaci właściciel mieszkania do banku.
Ps. proponuję policzyć ratę do banku za mieszkanie tej klasy, w jakim mieszka Pani + czynsz za lokal niższy o powiedzmy 200 zł niż teraz w TBS-e 🙂 gwarantuję, że najbliższy czynsz zapłaci Pani z ulgą i radością !!