Anonim
A jak mam inaczej napisać niż to, że piszesz bzdury, skoro sam w P.S-ie napisałeś, że akurat Twój TBS nie robi problemów… Dlaczego więc próbujesz przekonać mnie, że czarne jest białe i ciągle tworzyć problem? Wiem, że czasami zdarzają się kłopoty ze zbyciem partycypacji, ale niestety jest to efekt nieznajomości przepisów przez ludzi, którzy dadzą się wycyckać pani Krysi z biura w TBS, która akurat ma chrześnicę, która nie ma gdzie mieszkać, więc próbuje komuś wcisnąć kit o tym, że nie może zbyć partycypacji… Wystarczy takiej pani Krysi pomachać przed nosem umową oraz odpowiednią ustawą i zaraz zmieni zdanie. Chyba, że masz takie zapisy w umowie, że nie możesz wskazać kolejnego partycypanta, bo też słyszałem o takich sytuacjach, ale to już wiesz w momencie podpisywania tej umowy i tym samym nie możesz być później zaskoczony, prawda?
A wracając do kwestii waloryzacji partycypacji, to też jest ona opisana w odpowiednich punktach w ustawie o TBS-ach, więc nie może być takiej sytuacji, że ktoś wpłacił 8 lat temu 30 tys. bo mieszkanie było warte 100, a teraz gdy jego wartość odtworzeniowa wyniesie 280, to w sytuacji wykupu musiałby dopłacić 250 tys, bo właśnie sianie paniki z tego typu tekstami jest pisaniem bzdur!