Propozycja warunków wykupu.

#5322

Anonim

Przysiadłem w sobotę na sprawą wykupu i spłodziłem poniższą propozycję. Każdego chętnego proszę o uwagi do tego projektu lub przedstawienie kontrpropozycji. Myślę, że jeśli się sprężymy to w tym roku petycja będzie gotowa.
Wstępna propozycja postulatów zmian ułatwiających wykup przez Najemców lokali mieszkalnych znajdujących się w zasobach Towarzystw Budownictwa Społecznego na godziwych warunkach.
1. Cena.
a) Aktualna wartość odtworzeniowa metra kwadratowego powierzchni użytkowej, określona przez rzeczoznawcę (absolutnie nie Wojewodę, ponieważ współczynnik wartości określany przez wojewodów jest niewspółmierny do poszczególnych inwestycji – różne były i są ceny gruntów; różny był poziom standardu w jakim TBS-y oddawały lokale najemcom, różny czas oddawania do użytku budynków) dla konkretnego przedsięwzięcia budowlanego (nie dla poszczególnych lokali, ponieważ wycena powiększa koszt wykupu oraz uwzględniłaby w cenie ulepszenia poniesione przez najemców jako podwyższenie wartości) Koszt tej obowiązkowej operacji obciążyłby TBS (myślę, że to kwota od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych w zależności od wielkości przedsięwzięcia budowlanego).
b) Pomniejszone o kwoty zwaloryzowanej kaucji, zwaloryzowanej partycypacji oraz spłaconego kredytu w części jaka przypada na dany lokal mieszkalny.
c) Powiększona o kwotę niezbędnych kosztów manipulacyjnych jakie poniesie BGK i TBS za przygotowanie lokalu mieszkalnego do sprzedaży nie więcej niż …% wartości lokalu mieszkalnego określonej w punkcie 1. a).
2. Aby najemca nie kupował kota w worku, musi znać orientacyjną cenę, jaką musiałby zapłacić TBS-owi za najmowane mieszkanie. Tak więc wstępne określenie orientacyjnej kwoty, jaką każdy najemca musiałby zapłacić za mieszkanie (każda kwota jest inna, bowiem różne są parametry wykupu: wielkości mieszkań, wniesionych wkładów i okres zamieszkiwania) powinien spocząć na TBS-ie, który w porozumieniu z BGK dokona tej czynności. Każdy TBS musiałby podać najemcy cenę mieszkania w terminie miesiąca od złożenia stosownego wniosku przez najemcę. Najemca miałby 3 miesiące czasu od otrzymania odpowiedzi z TBS-u, na podjęcie decyzji o wykupie (załatwienie kredytu i inne formalności). Kosztami wyceny mieszkania obciążyłby najemcę (patrz punkt 1.c).
3. Najemca miałby prawo w każdym czasie podjąć decyzję o wykupie lokalu na warunkach wskazanych w punktach 1 i 2. (obowiązek sprzedaży własnego mienia przez TBS-y na żądanie najemcy jest drażliwy dla TBS-ów, tak więc by TBS-y na to poszły, muszą otrzymać możliwość dalszej egzystencji – trzeba pamiętać, iż po rozprzedaży własnego mienia TBS-y tracą rację bytu, a nie po to były zakładane).
4. TBS-om zagwarantowano by zarząd nad rozprzedanymi lokalami mieszkalnymi na zasadach mienia powierzonego, do chwili spłaty całości kredytu obciążającego konkretne przedsięwzięcie budowlane. Po spłacie całości zobowiązania BGK niezwłocznie powiadamia TBS i zdejmuje hipotekę ze wszystkich pozostałych lokali mieszkalnych, jakie były objęte wpisem hipotecznym z tytułu zabezpieczenia kredytu. TBS ma obowiązek poinformować o fakcie spłaty lokatorów mieszkań objętych zarządem i w terminie jednego roku przekształcić zasób objęty spłaconym kredytem we wspólnotę mieszkaniową a także przekazać zarząd nowo wyłonionemu zarządcy (o ile takowy zostanie powołany – pewnie tak, bo lokatorzy mają dość TBS-ów i nawet gdyby mieli oddać zarząd kompletnemu idiocie albo złodziejowi to i tak to zrobią).
5. TBS-y mają obowiązek zmniejszenia opłat czynszowych o kwotę jaka dotychczas przypadała na spłatę kredytu oraz określenia nowych kosztów zarządu.
6. Całość kwoty jaką TBS uzyska ze sprzedaży lokalu mieszkalnego przekazuje do BGK na poczet spłaty kredytu, umorzenia oraz odsetek jakie należałyby się BGK za czas, gdyby umorzenia kredytu nie było.
7. BGK musi odstąpić od wysokich (obecnie absolutnie nierynkowych) kosztów jednostkowych wyodrębnienia lokali mieszkalnych oraz sporządzenia dokumentów koniecznych do skutecznej sprzedaży mieszkania (np. zwalniających hipotekę z wykupionego lokalu) BGK to bank, więc ma zarabiać jedynie na odsetkach od kredytu a nie innej działalności po za bankowej.
8. Aby projekt przeszedł musi(!) zostać zniesiony nakaz przekazywania środków jakie TBS-y uzyskają ze sprzedaży mieszkań do funduszu dopłat (Ten nakaz powoduje, że BGK zyskuje całkowitą władzę nad TBS-ami i spowoduje upadłość wielu, prawdopodobnie większości w razie uruchomienia przymusowego wykupu, jest potencjalnie korupcjogenny (kto da w łapę, dostanie dofinansowanie – inni padną) i prawdopodobnie niekonstytucyjny – właściwie na pewno) – uwaga jak powyżej: BGK to bank, nie powinien więc być umocowanym ustawowo państwowym złodziejem i zabójcą legalnie działających podmiotów gospodarczych.
9. Środki finansowe, jakie pozostaną TBS-om po spłacie kredytu a pochodzące ze sprzedawanych mieszkań powinny być reinwestowane (w określonym ustawowo okresie czasu) na powiększanie zasobu własnego. Pod tym warunkiem TBS-y mogłyby korzystać z podmiotowego zwolnienia podatkowego. W razie niewywiązani się z tego warunku TBS musiałby zwrócić należny podatek Państwu lub w razie wykorzystania częściowego przekazać środki do funduszu dopłat.