1 czerwca 2016 at 13:16
#6202
Anonim
Niestety ostatni garaż z góry był przyznany do największego mieszkania w ostatniej klatce na najwyższym piętrze. Właściciel, to dobry znajomy w Ktbs’sie,. Miałem przyjemność go spotkać w siedzibie KTBS’u jak jeszcze mieściła się na Słowackiego. Przyszeł na pogaduchy do pracowników i coś załatwić z mieszkaniem przy Puscha. Jakie było moje zdziwienie, gdy spotkałem go wychodzącego z garażu nr 12. No cóż. Na beton chyba nie ma rady. Na szczęście, nie wszyscy w KTBS są tacy sami.