Anonim
ludzie jako że jestem w temacie to coś powiem na ten temat:
Woda w budynku nigdy nie będzie się zgadzać do wodomierzy indywidualnych, interpretują to nawet przepisy które przewidują różnicę w wysokości do 10% globalnego zużycia. Jeżeli wodomierze odczytywane są indywidualnie to w praktyce przyjęte do 15%.
Spowodowane jest to niestety dokładnością wodomierzy gdzie wodomierz główny jest najbardziej dokładną klasą stosowaną na tynku i niestety potrafi zliczyć każdą spadającą kroplę z kranu, natomiast wodomierz indywidualny zarejestruje to zużycie z bardzo dużym błędem albo nie zarejestruje w ogóle.
W przypadku braku przecieków, posiadaniu sprawnych wodomierzy legalizowanych czyli nie starszych jak 5 lat, gdzie zaznaczyć można że najlepiej działają do trzeciego roku niestety, różnica w takim budynku ~40 mieszkań powinna wynosić około 3-7% oczywiście przy zakładanej 15% normie, która jeżeli już wystąpi to jest niepokojąca.
Żaden sposób rozliczania różnic nie jest doskonały, jednakże opierając się na tezie powstawania błędu pomiędzy wskazaniami wodomierzy rozliczanie procentowe do zużycia uważam za najlepsze. Jeżeli ktoś zużywa dużo to wodomierz generuje większy błąd. Jeżeli ktoś nie mieszka to dlaczego ma płacić do powierzchni mieszkania.
Dodam na koniec jeszcze żeby można było sobie to zobrazować. „Alkomat” kupiony na allegro pokaże że jesteście w stanie prowadzić samochód natomiast policyjny że niestety nie; to samo tyczy się np wagi.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami różnice takie są i będą dopóki przepisy się nie zmienią.