?

#4068

Anonim

Fajnie ale jaki ten Twój problem ma związek z TBS? Wylewasz tu swoje żale bo nie umiesz się dogadać ze znajomymi. To nie jest problem TBS tylko jakichś waszych dziwnych relacji. I nie rozumiem odradzania tego innym, bo równie dobrze możesz powiedzieć, że w ogóle nie pomagaj potrzebującym i na wszystkich się wypiąć. Dałem jakiemuś melokowi bułkę, on mi nawet nie podziękował, to był chyba mój ostatni raz ;-p

I druga sprawa, że przypuszczalnie też w Twoim interesie było, żeby oni się tam wprowadzili jak najszybciej, żeby nie mieć problemów z odzyskaniem partycypacji.

W każdym razie opowieść nadaje się bardziej na jakieś psychologiczne forum, niż na tbs.