Podwyżki czynszu o 115 procent w mieszkaniach komunalnych

W styczniu tego roku Rada Miasta Olsztyna uchwaliła podwyżki opłat za mieszkania komunalne. Do tej pory lokatorzy tych mieszkań za metr kwadratowy płacili 2,89 zł, a po podwyżce która weszła w życie od 1 sierpnia będą płacić 6,24 zł. Lokatorzy na podwyżki się nie zgadzają i już ponad 400 z nich złożyło pozwy do sądu.

Radni wprowadzili także szereg podwyżek dodatkowych dla lokatorów, którzy mają podwyższony standard mieszkania. Za lokal z centralnym ogrzewaniem czynsz wzrasta dodatkowo o 30 proc.; za lokal z ciepłą wodą z sieci miejskiej najemcy będą płacić więcej o 20 proc.; 10-proc. zwyżkę opłaty czynszowej przewidziano dla najemców w mieszkaniach wybudowanych po 1982 r. i po przeprowadzonym kapitalnym remoncie oraz budynkach w tzw. pierwszej strefie zamieszkania, czyli w śródmieściu i na starym mieście.

Oprócz podwyżek za opłaty w mieszkaniach komunalnych, uchwalono także system ulg związanych ze stanem technicznym lokali. Na 10-proc. obniżki czynszu mogą liczyć najemcy, którzy zajmują lokal w suterenie i bez kanalizacji podłączonej do miejskiej sieci, z koniecznością wywożenia nieczystości z szamba. Z 5-proc. obniżki stawki czynszowej mogą skorzystać najemcy, którzy zajmują lokal wspólny dla 2 i 3 rodzin oraz lokal, który nie ma toalety w mieszkaniu.
Na ulgi mogą liczyć także mieszkańcy lokali komunalnych mający niskie dochody.

I tak rodzina, która ma dochód do 582 zł na osobę, może ubiegać się o 50-proc. ulgę, a z 30-proc. ulgi skorzysta rodzina, której dochód na osobę wynosi od 728 zł do 910 zł. Jeśli jednak rodzina zajmować będzie mieszkanie zbyt duże, na które jej nie stać, a dodatkowo nie wyrazi chęci zamiany na mniejsze – nie będzie mogła skorzystać z ulgi.

9 sierpnia Sąd Rejonowy w Olsztynie oddalił pozwy trzech najemców, którzy zaskarżyli gminę o nieuzasadnione podwyżki czynszów ponieważ ocenił, że gmina miała prawo do skokowej podwyżki czynszu. Jednocześnie jednak sąd przyznał rację lokatorom, wskazując, że prezydent Olsztyna zarządzeniem podał źle wyliczoną, bo zawyżoną o 32 grosze nową stawkę czynszu.

Kiedy prezydent miasta podpisywał zarządzenie w sprawie podwyżki czynszu, obowiązywał już ustalony przez wojewodę – wskaźnik kosztu odtworzenia jednego metra kwadratowego w wysokości 4440 złotych. Zgodnie z tym stawka bazowa czynszu w lokalach komunalnych powinna wynieść 5,92 złotych za metr kwadratowy, a nie 6,24 złotych.
Wyrok nie jest prawomocny. Kolejne pozwy czekają w sądzie na rozpatrzenie.

Zadłużenie lokatorów mieszkań komunalnych w Olsztynie wynosi 27 mln zł. Jednomiesięczną zwłokę w opłacie czynszowej ma 60 proc. najemców. W Olsztynie jest zawartych ponad 5 tys. umów z najemcami lokali komunalnych.

Rate this post