Wykup mieszkań w TBS-ach możliwy w tym roku

Towarzystwa Budownictwa Społecznego i spółdzielnie, które wybudowały za preferencyjny kredyt z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego lub BGK prawdopodobnie będą jeszcze w tym roku mogły sprzedawać mieszkania lokatorom. Zakończyły się konsultacje projektu ustawy, który cztery miesiące temu wniosła do Sejmu grupa posłów Platformy Obywatelskiej.

Zdaniem posłanki Bożeny Bukiewicz, która kieruje pracami, kluczowa była opinia Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Podstawą ceny sprzedaży ma być wartość rynkowa mieszkań. Oczywiście TBS-y i spółdzielnie będą musiały zwrócić do BGK wszystkie pieniądze, które włożyło państwo w budowę mieszkań (kredyt z odsetkami i jego umorzoną część oraz koszt wyceny). Problem w tym, co zrobić z ewentualną nadwyżką ze sprzedaży.

UOKiK dał jasno do zrozumienia, że jeśli TBS-y i spółdzielnie miałyby ją zatrzymać, wówczas Komisja Europejska najpewniej uzna to za niedozwoloną pomoc publiczną. Posłanka Bukiewicz przyznała, że w tej sytuacji TBS-y i spółdzielnie odzyskają jedynie to, co same włożyły w inwestycje (kapitał, wartość gruntu). Pozostałe pieniądze trafią na konto w BGK. Rząd przeznaczy je np. na budowę czynszówek lub infrastruktury.

Koniecznie sprawdź poradnik:

jak-sie-starac-o-mieszkanie-tbs
jak-sie-starac-o-mieszkanie-tbs

Autorzy projektu szacują, że w grę wchodzi nawet 3,4 mld zł. Dodajmy jednak, że kredytowe zadłużenie TBS-ów i spółdzielni wynosi przeszło 6 mld zł, zaś umorzenia kredytów sięgają 700 mln zł. Skąd więc ta różnica? Chodzi o to, że nie wszystkie TBS-y i spółdzielnie palą się do sprzedaży mieszkań. Najemcy nie będą zaś mieli prawa roszczenia o wykup. Poza tym nie wszyscy będą mogli sobie pozwolić na taki wydatek.

Posłowie oceniają, że sprzedażą zostanie objęta prawdopodobnie jedna czwarta z ponad 92 tys. wybudowanych lokali (połowa TBS-ów i spółdzielni mieszkaniowych zdecyduje się na sprzedaż, a w nich połowa lokatorów zdecyduje się na wykup). Przypomnijmy jednak, że obecna ustawa nie daje lokatorom żadnych nadziei na własność, mimo że wielu sfinansowało nawet 30 proc. kosztów budowy mieszkań, a w dodatku w czynszu spłacają kredyt.

Z ankiet Ministerstwa Infrastruktury wynika, że na możliwość wykupu mieszkań liczy 77 proc. lokatorów. W przypadku prywatnych TBS-ów nie muszą się oni obawiać, że te nie zgodzą się na wykup mieszkań. Np. właściciele TBS-u w Lesznie marzą o odzyskaniu kapitału. A firma deweloperska J.W. Construction Holding, która jest właścicielem TBS-u Marki, chce odmrozić kilkadziesiąt milionów złotych z tytułu gwarancji kredytowych.

Posłowie PO mają poparcie rządu. Pani poseł deklaruje, że pierwsze czytanie projektu odbędzie się na ostatnim kwietniowym posiedzeniu Sejmu.

Warto przeczytać:

Rate this post