Wspieranie osób, które chcą wykupić mieszkania od TBS-u, jest niecelowe. Koszty wykupu będą i tak niższe od cen rynkowych. Nie będziemy zatem wspierać osób, które zechcą stać się właścicielami, a nie mają na to środków.
Rozmowa z Piotrem Styczniem – sekretarzem stanu w Ministerstwie Infrastruktury odpowiedzialny za sprawy budownictwa mieszkaniowego.
Ministerstwo Infrastruktury zapowiadało, że mieszkańcy TBS-ów będą mogli wykupić swoje mieszkania na własność. Czy takie rozwiązanie zostanie wprowadzone?
– Nie chcemy przepisów, które spowodują możliwość wniesienia roszczeń przez najemców o wykup mieszkania. Nikt nigdy nie obiecywał najemcom TBS-ów, że będą mogli wykupić mieszkanie na własność. Chcemy wprowadzić rozwiązania, zgodnie z którymi właściciel TBS-u będzie miał uprawnienie do podjęcia decyzji w sprawie sprzedaży lokalu. Dopiero jeżeli właściciel zdecyduje, że sprzedaje mieszkania, to najemcy będą mogli z tego skorzystać.
Czy ustawa wprowadzi warunki, po spełnieniu których możliwa będzie sprzedaż mieszkań w TBS-ach?
– Właściciel TBS-u oraz najemcy będą musieli zwrócić środki przekazane na budowę budynków z budżetu państwa, czyli kredytu z odsetkami. Konieczne będzie też zwrócenie pomocy z budżetu, czyli części odsetek oraz innych form umorzenia zobowiązań TBS-u do budżetu. Zwrot dopłat i dofinansowań nastąpi np. według wartości nominalnej z chwili ich udzielenia. Ustawa będzie także nakazywała zwrot wartości wniesionych przez gminę gruntów pod zabudowę. Ich wartość ma być obliczana na podstawie cen rynkowych obowiązujących w chwili złożenia oferty sprzedaży.
Czy zwrot dopłat i bonifikat według cen nominalnych nie jest uprzywilejowaniem pewnej grupy osób i rozdawnictwem?
– Według wstępnych kalkulacji po rozliczeniu dopłat, odsetek wartości gruntów ceny sprzedawanych mieszkań będą zbliżone do cen rynkowych. Mogą one być niższe w związku z różnicą pomiędzy aktualnymi kosztami budowy a tymi, które były w chwili ich powstania. Ostatnio koszty te wzrosły, ale TBS-y nadal mają ograniczone koszty budowy. Ceny mieszkań nie będą też znacząco niższe od rynkowych, gdyż ich właścicielom nie będzie opłacało się sprzedawać lokali poniżej ich rzeczywistej wartości.
Czy mieszkańcy mogą liczyć na wsparcie państwa, jeżeli zdecydują się na wykupienie mieszkania?
– Wspieranie osób, które chcą wykupić mieszkania od TBS-u, mija się z celem. Koszty wykupu będą i tak niższe od cen rynkowych. Nie będziemy zatem wspierać osób, które zechcą stać się właścicielami, a nie mają na to środków.
Jak będzie wyglądało zarządzania blokiem, jeżeli tylko część jego mieszkańców zdecyduje się na wykup mieszkań?
– Problem ten rozwiązuje ustawa o własności lokali. W bloku takim powstanie wspólnota. Jej udziałowcem będzie TBS.
Czy właściciele TBS-ów będą zainteresowani sprzedażą mieszkań?
– Część właścicieli prywatnych chce się pozbyć tych zasobów, bowiem powstawały one z powodu dekoniunktury na rynku mieszkaniowym i ta formuła pozwalała deweloperom utrzymanie się na rynku. Gminy różnie oceniają ten pomysł. Powinny jednak zwrócić uwagę na to, że jeżeli TBS-y będą sprzedawać lokale korzystnie, w tym według cen rynkowych sprzedadzą grunt, na którym są budynki, to mogą otrzymać kapitał na budowę kolejnych mieszkań.
Krajowy Fundusz Mieszkaniowy ma coraz mniej pieniędzy. Czy rząd przewiduje stworzenie dodatkowych form wspierania budownictwa?
– Myślimy o wprowadzeniu możliwości przekazywania gruntów Skarbu Państwa pod budownictwo mieszkaniowe. Jednocześnie dla budownictwa społecznego chcemy stworzyć zasoby gruntów dodatkowych nieobjętych formułą sprzedaży. Podmiot, który zobowiąże się do wybudowania mieszkań, nie będzie musiał ponosić kosztów pozyskania gruntów. Wpłynie to na obniżkę cen mieszkań. Jednocześnie proponujemy ustawowe ograniczenie, powodujące, że w przypadku sprzedaży mieszkań według cen rynkowych gmina będzie miała prawo do zwrotu wartości rynkowej przekazanego gruntu. Chcemy też wprowadzić możliwość udziału przedsiębiorstw w budowie mieszkań. Firma zawierałaby kontrakt z TBS-em o wybudowanie określonej liczby lokali. Przedsiębiorstwo wnosiłoby część kapitału lub grunt. Właścicielem mieszkań byłby TBS, a wynajmującym przedsiębiorstwo. Jeżeli przedsiębiorstwo będzie chciało zmienić produkcję lub ją zlikwidować, to wynajmie mieszkania innej grupie osób. Chcemy też wprowadzić możliwość zaciągania przez TBS-y kredytów komercyjnych.
Czy możliwości budowy mieszkań finansowanych z kredytów komercyjnych oznacza, że najemcy będą płacić wyższe czynsze?
– Chcemy rozluźnić politykę czynszową w budynkach TBS-ów wybudowanych z kredytów komercyjnych. Tym bardziej że rosną koszty utrzymania zasobów. Regulacje czynszowe w TBS-ach powinny opierać się na ustawie o ochronie praw lokatorów. Dziś nie da się ustalić czynszu tak, żeby zapłacić za utrzymanie budynku, a jednocześnie spłacać kredyt komercyjny.
Kiedy nowe regulacje zostaną przyjęte?
– Do końca półrocza powinny powstać założenia projektu ustawy. On zaś będzie gotowy do końca tego roku. Wejście w życie regulacji musi nastąpić wtedy, gdy powstanie pakiet ustaw dotyczących budownictwa mieszkaniowego, np. liberalizujący procedury inwestycyjne. Wszystkie zmiany muszą być skorelowane ze sobą.