Nowa forma budownictwa społecznego w Bolesławcu

Miasto Bolesławiec podjęło pionierski krok w celu wyeliminowania problemów mieszkaniowych, z którymi – podobnie jak większość polskich miast, boryka się od lat. Władze miasta chcą zaangażować  prywatnych inwestorów, którzy podjęliby się nowego budownictwa społecznego z wykorzystaniem własnych środków finansowych.

Kwoty odszkodowań wypłacanych z tytułu niedostarczenia lokali socjalnych są olbrzymie. Według Trybunału Konstytucyjnego odpowiedzialność odszkodowawcza gminy jest związana z jednym z jej podstawowych zadań, jakim jest zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych członków wspólnoty samorządowej, w tym właśnie dostarczenie lokali socjalnych w celu realizacji wyroków eksmisyjnych, których z roku na rok przybywa.

Ustawodawca jednocześnie nie zapewnił systemu, który pozwalałby na pozyskiwanie przez gminy środków publicznych w celu zapewnienia odpowiedniego dostępu do lokali, co w rzeczywistości prowadzi do ogromnych, ciągle narastających wielomilionowych zadłużeń gmin. Dzieje się tak dlatego, że gminy nie są w stanie realizować planu budownictwa socjalnego i komunalnego, aby lokali wystarczyło dla wszystkich oczekujących.

Sytuacja ta uświadomiła władzom Bolesławca konieczność wsparcia ze strony sektora prywatnego, stąd też  pomysł zaangażowania  prywatnych inwestorów, którzy podjęliby się nowego budownictwa społecznego z wykorzystaniem własnych środków finansowych.

Głównym założeniem przedsięwzięcia jest wybudowanie 300 mieszkań, których stawki najmu będą niższe lub zbliżone do stawek mieszkań TBS-owskich, i na których wynajem stać będzie nawet średnio zarabiających obywateli. Miasto (i koncesjodawca) udostępniając swoim mieszkańcom nowe mieszkania na korzystnych warunkach najmu zyska w ten sposób starą tkankę mieszkaniową, którą zaadaptuje właśnie na mieszkania socjalne.

Zdaniem Arkadiusza Borek, Prezesa Zarządu Instytutu Gospodarki Nieruchomościami, sukces przedsięwzięcia, którego podjęło się miasto Bolesławiec, zależy przede wszystkim od prawidłowego przygotowania i prowadzenia postępowania na udzielenie koncesji na roboty budowlane oraz od wyszukania optymalnego koncesjonariusza tak, aby kooperacja opłacała się obydwu stronom.

– Przygotowując obsługę całego przedsięwzięcia dla miasta Bolesławiec zaproponowaliśmy nie tylko opracowanie całej dokumentacji, lecz również doradztwo w zakresie dokumentowania postępowania o zawarcie umowy koncesji, a także rolę negocjatora z Koncesjonariuszami. Zależy nam na takim rozwiązaniu, aby miasto nie ponosząc żadnych nakładów związanych z wybudowaniem nowych mieszkań, zaprzestało w efekcie finalnym m.in. płacić odszkodowania związane z brakiem realizacji wyroków eksmisyjnych, jak i również sukcesywnie realizowało wynajem mieszkań z listy osób na nie oczekujących – mówi Arkadiusz Borek.

Warto zaznaczyć, że na arenie krajowej podejmowanie działań związanych z koncesją na roboty budowlane i usługi jest jak na razie w fazie rozkwitu, ponieważ samorządy podchodzą jeszcze niestety nieśmiało do podejmowania tego typu inwestycji, lecz biorąc pod uwagę coraz trudniejszą sytuację finansową gmin, wkrótce będą one zmuszone do realizacji większości inwestycji przy zaangażowaniu kapitału prywatnego. Zwłaszcza, że doświadczenia krajów bardziej rozwiniętych pokazują, iż koncesje na roboty budowlane są idealnym rozwiązaniem dla samorządów, ponieważ umożliwiają realizację potrzeb pomimo braku środków w budżetach publicznych.

Z drugiej zaś strony, w czasach kryzysu, jest to również dobra alternatywa dla inwestorów, którzy otrzymują w ten sposób wynagrodzenie w formie prawa do eksploatacji zbudowanego obiektu na opłacalnych dla nich zasadach lub też prawo do eksploatacji wraz z zapłatą za część wykonanych robót. Niemałe znaczenie ma tutaj również wizja stałego i pewnego zarobku przez okres kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu lat.

Jak słusznie zauważa Arkadiusz Borek – zasadniczym celem ustawy o koncesji na roboty budowlane lub usługi (Dz. U. z 2009 r. Nr 19, poz. 101) jest stworzenie nowych możliwości wykonania zadań publicznych poprzez zaangażowanie do ich realizacji podmiotów sektora prywatnego na takich warunkach, aby obie strony (koncesjodawca i koncesjonariusz) czerpały wymierne korzyści.

Przeczytaj także:  TBS w Bolesławcu – aktualne inwestycje

Rate this post