Zgodnie z założeniami Program Rodzina na swoim miał za zadanie poprawić sytuację młodych, znajdujących się jeszcze na dorobku małżeństw, starających się o swoje pierwsze wspólne mieszkanie. Warto sprawdzić, czy rządowa pomoc rzeczywiście trafiła tam gdzie miała.
Poniżej przedstawione został przekrój wiekowy kredytobiorców, którzy otrzymali publiczne wsparcie od początku istnienia programu do końca I kwartału 2011 r.
Liczba kredytów hipotecznych udzielonych w ramach programu Rodzina na swoim w poszczególnych grupach wiekowych, stan na koniec marca 2011 r.
Jak widać z powyższej tabeli blisko trzy czwarte wszystkich kredytów trafiło do osób w wieku od 25 do 34 lat, a więc do grupy docelowej programu. Co ciekawe również osoby znajdujące się poniżej tego ograniczenia korzystały z Rodziny, a w trzech przypadkach wiek kredytobiorców nie przekraczał nawet 19 lat. Drugą pod względem liczebności grupę stanowią beneficjenci pomiędzy 35 a 44 rokiem życia. Jak widać z dopłat korzystały także osoby w wieku średnim, a nawet starsze, znajdujące się już na emeryturze. Z czego może wynikać taka sytuacja?
Trzeba zaznaczyć, że w chwili obecnej nie ma zapisu bezpośrednio ograniczającego wiek kredytobiorcy, który może się ubiegać o dopłatę do kredytu. Tą rolę miała zapewne spełniać zasada zgodnie z którą rządowa pomoc przysługuje tylko osobom nieposiadającym innego mieszkania i tym, które nie najmują lokalu mieszkalnego. Osoby w średnim wieku i starsze zazwyczaj mają już własne nieruchomości.
Jak to zwykle bywa, życie jednak zweryfikowało to rozwiązanie. Nie jest tajemnicą, że aby spełnić powyższe wymogi wystarczy przepisać posiadaną obecnie nieruchomość mieszkaniową na krewnych i będąc nawet w podeszłym wieku można śmiało składać wniosek o rządowe dofinansowanie. Warto jednak zaznaczyć, że zakupione w ten sposób nieruchomości i tak najczęściej nie trafiają do seniorów. To rodzice zazwyczaj zaciągają kredyt na mieszkanie, w którym następnie mieszkają ich rozpoczynające dorosłe życie dzieci. Taki wybór wynika z prostej kalkulacji. Osoby starsze często zarabiają więcej i znajdują się w lepszej sytuacji finansowej, niż ludzie młodzi dopiero rozpoczynający karierę zawodową. Pozwala to na spełnienie wymogów odnośnie zdolności kredytowej i zakup mieszkania, na które inaczej młoda rodzina nie mogłaby sobie pozwolić.
Podsumowując należy jednak zaznaczyć, że taka sytuacja nie potrwa już długo – oba ostatnie projekty zmian w „Rodzinie na swoim” zarówno rządowy, jak i ten opracowany przez sejmową komisję infrastruktury, zakładają wprowadzenie ograniczenia wiekowego. Oznacza to, że już niedługo o pomoc przy spłacie rat kredytów będą mogły się ubiegać tylko osoby poniżej 36 roku życia.