Bank Gospodarstwa Krajowego, z którego kredyty przeznaczane są m.in. na finansowanie inwestycji realizowanych przez Towarzystwa Budownictwa Społecznego, oraz działanie rządowego programu „Rodzina na swoim” ma poważne problemy. Zarząd banku rozważa nawet całkowite wstrzymanie działalności kredytowej.
Powodem problemów BGK jest ubiegłoroczna operacja podwyższenia kapitału innego państwowego banku – PKO BP i absurdalne przepisy związane z tą czynnością.
Skarb Państwa zmusił w 2009 roku BGK do zakupu akcji PKO BP. Niestety, prawo wymaga, by akcje spółek finansowych odpisywać od swych aktywów. Kurs akcji cały czas rośnie, więc BGK musi odpisywać coraz więcej pieniędzy, pomimo tego, że ma ich coraz więcej.
Problem można rozwiązać dokapitalizowaniem banku ze Skarbu Państwa, lub wstrzymaniem akcji kredytowej. 16 kwietnia na specjalnym posiedzeniu zarząd BGK odroczył decyzję nad wstrzymaniem działalności kredytowej. Obecnie pozytywną decyzję kredytową otrzymują tylko najpilniejsze wnioski.
Maciej Wiewiór, rzecznik Ministerstwa Skarbu Państwa zapewnia, że trwają rozmowy z BGK nad rozwiązaniem tej sytuacji.
Po likwidacji w maju 2009 roku Krajowego Funduszu Mieszkaniowego kredytowanie inwestycji TBS powierzono BGK. Bank obsługuje także większość inwestycyjnych programów rządowych w tym m.in. popularny w ostatnim czasie program dopłat do kredytów mieszkaniowych „Rodzina na swoim”.