Jak pozbyć się korników z więźby dachowej?

Szkodniki żerujące na elementach konstrukcyjnych budynków stanowią spore zagrożenie dla całej struktury. Toczone przez szkodniki elementy tracą wytrzymałość i przestają spełniać swoją funkcję, grożąc zawaleniem.

Dlatego niezwykle istotna jest kontrola drewnianych elementów, odpowiednia konserwacja, a w razie potrzeby, zastosowanie preparatów, które wyeliminują owady. Należy je odpowiednio dobierać do rodzaju drewna i gatunku, który je zaatakował. Poradzimy, jak pozbyć się korników z więźby dachowej

Korniki w więźbie dachowej – czy na pewno?

Więźba prefabrykowana jest odpowiednio zabezpieczona przed owadami już na etapie przygotowania do złożenia. Jednak nie daje ono zabezpieczenia na cały okres użytkowania konstrukcji. Dlatego należy kontrolować, aby móc zawczasu zastosować środki ochrony, a w ostateczności chemię, która wyeliminuje szkodniki.

Utarło się mówić, że drewniane elementy wyposażenia i konstrukcji domu pożerają korniki. Te zwierzęta jednak wolą żyć w lesie, gdzie żerują na korze drzew. Stąd zresztą wzięła się ich nazwa. Owszem zdarza się, że wraz z drewnianymi elementami mogą pojawić się przedstawiciele jednego z gatunków korników. W Polsce bowiem żyje ich całkiem sporo.

W lasach można spotkać modrzewiowca, jodłowca krzywozębnego, drzewisza owłosionego, czy rozwiertka nieparka. Nazwy pochodzą od drzew, na których żerują, lub wyglądu zewnętrznego. W domach jednak częściej można spotkać inne drzewożerne owady – kołatka domowego i spuszczela pospolitego.

Pierwszy z nich to niewielki chrząszcz. Ma owalny kształt i bardzo małą, ledwie widoczną głowę, z której wystaje para sporych czułek. Całość ciała jest pokryta ciemnobrunatnym, prążkowanym chitynowym pancerzykiem. Jego larwy są jednym z najgroźniejszych szkodników drewna, jakie można spotkać w Polsce. Właśnie kołatek domowy odpowiada za większość zgłoszeń o treści „mam korniki w domu”.

Spuszczel pospolity, drugi z najczęściej spotykanych drewnożerców, jest całkiem spory. Liczy nawet 2,5 cm długości. Larwy spuszczela mogą całkiem długo przetrwać w trudnych warunkach, póki nie znajdą odpowiedniego drewna. Kiedy takie znajdą bardzo szybko je niszczą, błyskawicznie przybierając na wadze.

Nie są wybredne, ale mają pewne preferencje: muszą mieć drewno iglaste i suche. Choć zdarza się, że żerują na wilgotnym. Uwielbiają elementy wyposażenia domu. Zjadają szafki, ramy obrazów, okien, podłogi oraz elementy drewniane więźby dachowej.

Jak rozpoznać szkodniki w więźbie dachowej?

Pierwszym symptomem, że w domu zalęgły się drewnojady są niepokojące odgłosy – chrobotanie lub skrobanie. Jest to oznaka, że larwy szkodników zaczęły drążyć tunele w drewnie. Najczęściej słychać je wieczorem i w nocy.

Podczas wizyt na poddaszu warto sprawdzić, czy więźba dachowa nie posiada śladów żerowania. Nawet prefabrykowana więźba dachowa, mimo dobrego wstępnego zabezpieczenia, może zostać zaatakowana przez szkodniki.

Najprościej jest patrzeć pod nogi. Na podłodze czasem można zauważyć niewielkie jasnopiaskowe kopczyki. Jest to mączka drzewna. Po kształcie, wielkości i konsystencji mączki można rozpoznać, jakie owady żerują w więźbie dachowej.

Kolejnym dowodem, że „korniki” zalęgły się w więźbie dachowej są niewielkie otwory w belkach. Wówczas można być pewnym, że mamy nie tylko larwy, ale także nowe pokolenie szkodników.

Jak pozbyć się korników z więźby dachowej?

W zależności od tego, jak poważny jest problem można poradzić sobie z nim samodzielnie, lub przy pomocy wyspecjalizowanych firm. Dobór środków, jakie powinniśmy użyć zależy od rodzaju drewna, skali ataku szkodników i wielkości elementów drewnianych.

Najpopularniejszym sposobem jest fumigacja, czyli zadymienie przy użyciu fosforowodoru lub bromku metylu. W ten sposób można oczyścić cały budynek, wykorzystując szczelny namiot, jak i pojedyncze elementy, korzystając z niewielkich fumigatorów.

Dla mniejszych powierzchni bardzo wygodne są wszelkiego rodzaju spreje, czy środki nakładane pędzlem bądź natryskowo. Najważniejsza w tym przypadku jest dobra penetracja drewna i czas ochrony, jaki środki gwarantują. Należy wybierać środki, które mają dużą zawartość permetryny czy deltametryny.

Warto także przy pomocy strzykawki wstrzyknąć w otwory miksturę złożoną z terpentyny i naftaliny, a na koniec zalepić je żywicą, woskiem, bądź szpachlą do drewna. Po takich zabiegach drewno będzie bezpieczne przez kolejne lata.

Rate this post
Redakcja portalu TBS24.pl Na bieżąco monitorujemy inwestycje TBS związane z nowo budowanymi mieszkaniami, informując o nich naszych użytkowników, którzy wykupili dostęp do strefy VIP. Osoby mające dostęp do najnowszych inwestycji mają tę przewagę, że szybciej dowiedzą się o możliwości aplikowania o mieszkanie, zwiększając tym samym szanse na otrzymanie mieszkania z zasobów TBS. Adres e-mail: kontakt@tbs24.pl