stan licznika

#3855

Anonim

a ja bym się nie denerwował, że sam sobie spisuję, bo u nas na 100% nas kantują. Co roku coraz mniejsze zwroty, a nawet wielu z naszego bloku dostało do zapłaty po kilka stów, bo nagle okazało się, że rzekomo płacimy za małe zaliczki. Poza tym spisują stan liczników, ale nigdy przy nas. Na początku każdy z nas podpisywał spisany stan licznika, a od ładnych kilku lat nie wiadomo kto i kiedy spisuje, a potem dziwne kwoty pojawiają się na rozliczeniach. A TBSy tłumaczą się pokrętnie.