Anonim
Długo nie miałem czasu zajrzeć a widzę, że dyskusja poszła trochę do przodu.
Udało mi się dowiedzieć, że opóźnienie jest nie do końca z winy TBSu, związane z przyłączem do kanalizacji deszczowej. Ponieważ sprawa wymaga uzyskania ponownego pozwolenia na budowę może potrwać maksymalnie 3 miesiące (takie są terminy urzędowe). Z tego co wiem, już jest w toku i najbardziej pesymistyczna opcja zakłada oddanie budynku do końca marca tego roku. Coś mi się o uszy obiło też o zwolnienia z czynszu na czas wykańczania mieszkań ale to informacje niepotwierdzone i niepewne na razie.
Podsumowując, opóźnienie jest ale nie miałem problemów z uzyskaniem informacji na temat powodu i przewidywanego terminu załatwienia problemu. Nie widzę tu celowego działania czy nieudolności zarządu TBSu…