enea

#5750

Anonim

To samo im powiedziałam,umowy mają ale nie są zatwierdzone cokolwiek to znaczy.Pan się tłumaczył,ze to nie od niego zalezne,a najlepsze jest to,ze 2 tyg temu jak dzwoniłam,to jakas kobieta przyjęła do realizacji moją umowę i nadal nic się nie zmieniło!A szczytem bezczelnosci jest stwierdzenie ,ze mamy odkładac do szuflady kasę,bo rachunek moze byc duzy…