2 stycznia 2017 at 14:54
#15253
Gosia
Panie Wojtku tak się składa,ze mieszkam na 2 piętrze i faktycznie raz,moze dwa razy w miesiącu słyszę jak bawią się dzieci sąsiadów.Jak to dzieci,jest smiech i bieganie,ale….sufit mi się nie trzęsie,nigdy nie słyszę tego po 22.00 i w tygodniu pracy.Przecież to dzieci!! Nie pamięta pan swojego dziecinstwa?? Gdzie mają się bawić zimą?! Co do kwestii wychowania,uważam,ze dzieci sąsiadów są bardzo dobrze wychowane,w przeciwienstwie do tych,którzy wypisują tu oszczerstwa na temat innych.To jest dobre wychowanie? Powinien się Pan wstydzić, a poza tym nieładnie jest podsłuchiwać 🙂