Już nawet co drugi Polak ma kredyt albo pożyczkę – takie dane przedstawia nam Biuro Informacji Kredytowej. Chętnie posługujemy się produktami finansowymi, które wspomagają nasz budżet i pozwalają realizować plany.
Szczególnie duże znaczenie mają dla nas szybkie pożyczki pozabankowe, które minimalizują formalności i pozwalają składać wniosek w pociągu, na zakupach, a nawet podczas urlopu. Wystarczy dostęp do internetu.
Tutaj pojawia się pytanie, czy równie łatwo, jak zaciągamy zobowiązania, rozmawiamy o nich? To jedno z pytań, które pojawiło się w badaniu “Sytuacja materialna Polaków”, przeprowadzonego na zlecenie Lindorff S.A.
Długi finansowe nie są wstydliwym tematem
Jak wynika z badania, długi finansowe nie są tematem, który powoduje poczucie wstydu. 28 procent ankietowanych potrafi o nich rozmawiać bez skrępowania, a 48 procent z nich przyznaje, że “raczej” może podjąć ten temat. Rozmów dotyczących tego zagadnienia unika jedna na pięć badanych osób, a co dwudziesta stanowczo odmawia takich dyskusji. Przewaga w tej kwestii należy do kobiet.
Która płeć pożycza więcej? Według danych, staramy się o podobne kwoty, ale to kobiety są bardziej rzetelnymi dłużnikami. Zgodnie z danymi BIG InfoMonitor, 61 procent z nich uiszcza najważniejsze koszty od razu po otrzymaniu wypłaty. Dlaczego zatem niechęć do prowadzenia rozmów o długach jest domeną płci pięknej?
Kobiety podchodzą do problemu emocjonalnie. Szybkie pożyczki przez internet zaciągają na potrzeby gospodarstwa domowego, a kiedy nie potrafią ich spłacić, problem obciąża wszystkich domowników. Kobietom nie jest łatwo oddzielić uczucia od rozumu. Mają skłonność do analizowania przyczyn emocjonalnie trudnych sytuacji. Mężczyźni starają się tego unikać1. Może to dlatego właśnie panowie, a nie panie, częściej zabiegają o konsolidację długu. Są nastawieni na rozwiązanie problemu, a nie martwienie się nim w samotności.
Z kim rozmawiamy o trudnej sytuacji materialnej?
Kobiety częściej decydują się na rozmowę o negatywnych przeżyciach z innymi2. Chociaż według badania Lindorff S.A. różnice nie są znaczące, to chętniej podejmują te tematy. Najczęstszym współrozmówcą i w przypadku pań, i panów, jest partner/partnerka albo mąż/żona. Takiej odpowiedzi udzieliło w sumie 62 procent badanych. Na rozmowy z najbliższą rodziną, czyli rodzicami i rodzeństwem, decyduje się 37 procent ankietowanych mężczyzn i kobiet.
Trzecie miejsce z kolei (30 procent badanych), zajął wierzyciel/negocjator z firmy zarządzającymi wierzytelnościami. To bardzo ważne, że chcemy porozumieć się z instytucją finansową, względem której spóźniamy się z płatnościami. Wielu pożyczkodawców jest skłonna przychylić się do prośby pożyczkobiorcy i np. refinansować jego dług. Jednak nie wszystkie są tak optymistycznie nastawione, dlatego zweryfikujmy niniejszą kwestię w informacjach na temat firmy.
Poza partnerem, najbliższą rodziną i wierzycielem, zwracamy się również do przyjaciół/znajomych (25 procent ankietowanych), prawników/specjalistów ds. finansów (8 procent osób biorących udział w badaniu) oraz psychologów (3 procent badanych).
Zadłużenie Polaków – problem czy błahostka?
Chociaż długi nie są wstydliwym tematem, to nie do końca potrafimy określić, czy stanowią dla nas duży kłopot, czy są jedynie przejściową niedogodnością, którą nie trzeba się aż tak przejmować. Za codzienny problem długi uznaje 37 procent ankietowanych. Dla porównywalnego odsetka badanych (36 procent) – jest to największe zmartwienie. Jak można było przewidywać, codziennym problemem jest dla 48 procent mężczyzn i tylko dla 25 procent kobiet. Z kolei przy odpowiedzi “największe zmartwienie”, sytuacja jest odwrotna. Tak myśli 47 procent kobiet i tylko 26 procent mężczyzn.
Na co pożyczamy? Zarówno kobiety, jak i mężczyźni biorą pożyczki na bieżące wydatki. Polki bardziej skupiają się na potrzebach swojej rodziny, a Polacy – na kupnie domu, mieszkania, pojazdu, gadżetów technologicznych i dużego sprzętu RTV (badania BIK). Co robimy, kiedy pojawiają się długi?
W jaki sposób reagujemy na kłopoty w domowych finansach?
Jak już wspomnieliśmy, to kobiety bardziej przejmują się zadłużeniem i to one częściej wskazują zaproponowane sugestie, choć różnica między nimi a mężczyznami nie jest wysoka. Wynosi dokładnie 8 punktów procentowych, poza odpowiedzią dotyczącą wierzyciela. Na taki sposób reakcji na długi zdecydowałoby się 29 procent pań i jedynie 12 procent panów (w sumie 40 procent badanych jest skłonna podjąć taki kroki). Pozostałe odpowiedzi dotyczyły:
- zwrócenia się po pomoc do bliskich – taką chęć wyraziło 25 procent respondentów,
- bezpośredniego kontaktu z negocjatorem – tak postąpiłaby jedna na pięć ankietowanych osób,
- biernego zachowania i czekania na rozwój sytuacji – w taki sposób odpowiedziała jedna na 10 osób, które brały udział w badaniach.
Jak pożyczać, aby nie żałować?
Stanowisko Polaków wobec zadłużenia gospodarstwa domowego nie jest jednoznaczne. Jeśli nie chcemy przekonać się, czy długi finansowe byłyby dla nas dużym, czy raczej niewielkim ciężarem, powinniśmy dokładnie rozważyć każdą decyzję o szybkiej pożyczce przez internet. Jak to zrobić?
W pierwszym kroku analizujemy nasze finanse. Jeśli dochody znacznie przewyższają wydatki, plus dla nas. Możemy zacząć szukać ofert. Drugim krokiem jest ich dokładne przewertowanie. Sprawdźmy, który pożyczkodawca gwarantuje nam korzystniejsze warunki. Liczy się dla nas wysoka kwota? A może długi okres kredytowania?
Pożyczki na raty łatwiej jest spłacić, ponieważ dzielimy zobowiązanie na mniejsze, wygodniejsze dla budżetu części. Zweryfikujmy wiarygodność pożyczkodawcy, a następnie prześledźmy zapisy umowy. Jeśli nie mamy żadnych wątpliwości, możemy złożyć swój podpis i rozdysponować uzyskaną kwotę. Pamiętajmy o terminowych płatnościach, a nie będziemy musieli rozmawiać o zaległych wierzytelnościach.
_________________________________________________
[1]Niedenthal i in., 2006; por. też Nolen-Hoeksem, 1987
[2]Simon i Nath, 2004