Anonim
jesteście Państo (lokatorzy TBS Bemowo) w super sytuacji – wiecie bowiem jaka część czynszu to spłata kredytu !!! a reszta idzie na – według mnie – oczywiste sprawy takie jak: sprzątanie klatek, utrzymanie porządku wokół bloków, fundusz remontowy, odśnieżanie, utrzymanie zieleni, place zabaw, nawadnianie trawników, konserwację i przeglądy intstalacji w bloku, pensje ludzi z administracji – to wszystko bowiem jest wykonywane i trzeba za to zapłacić. Proszę sobie porównać wyskokość czynszu w mieszkaniach własnościowych w Warszawie – jestem przekonany, iż różnica będzie zgodna z kwotą jaką odpowiada spłacie czynszu w TBSie – w mieszkaniach własnościowych też płaci się czynsz i idzie on właśnie na wymienione przezemnie sprawy.