Anonim
tobie skrzypku mogę tylko polecić mieszkanie w spółdzielni gdzie też się mało nie płaci i do tego nie wiadomo jeszcze za co? nie dość że wszystkie składniki są wyróżnione to płaci się za eksploatację duże kwoty w których jest wliczone nie wiadomo co oprócz wynagrodzenia zarządcy oczywiście.
W spółdzielni i tak nie ma prawa głosu bo od tego jest zgromadzenie walne. Szary kowalski może się za przeproszeniem pocałować w … jak da rade to w pięty.
Najuczciwsze są wspólnoty i tylko czekać aż się bloki spółdzielcze zaczną przekształcać.