Kaucja

#3188

Anonim

Mądralo z bloku 9 skoro:
1. odebrałeś swoje mieszkanie,
2. jesteś zadowolony z rekompensaty TBS ,
3. jeszcze bardziej zadowolony z sąsiedztwa

… to jaki masz cel, aby mieszać się nie do swoich spraw, pouczać innych i wydawać ekspertyzy budowlane skoro nie masz zielonego pojęcia co się dzieje w bloku nr 10 !!!
***********************************
Z informacji, które otrzymałem wynika, że po podpisaniu umowy klucze są wręczane z dnia na dzień. Problem polega na tym, że kaucję trzeba wpłacić do końca marca, a nie ma żadnej pewności kiedy podpiszemy umowy. We wcześniejszych blokach czekali ponad miesiąc. W naszym przypadku to może być kolejne pół roku.

W między czasie do TBS wysłałem kilka pism i otrzymałem kilka odpowiedzi także pisemnych – rezultat znacie doskonale :/

W kwestii zwrotu wpłaconych pieniędzy słyszałem, że po podpisaniu aktu notarialnego TBS nie może zwrócić udziałów. Może je jedynie odkupić, ale jet to proces długi i szybciej będzie wystawić ofertę sprzedaży np.: na allegro.

O ile mi wiadomo, główny powód opóźnień to nie długi lokatorów innych bloków tylko nieudane inwestycje w Żychlinie i Ozorkowie. Bloki stoją od kilku lat puste w związku z tym:
– wykonawca nie dostał zapłaty
– nie ma wpływów z czynszów
– blok trzeba dogrzewać itd.

Zdaję sobie sprawę, że sytuacja TBS nie jest łatwa, ale przy odpowiednim zarządzaniu można było wielu rzeczom zapobiec
Przykład:
1. Przede wszystkim rzetelna analiza zapotrzebowania na rynku.
2. Budowa bloku powinna się rozpocząć dopiero w chwili sprzedaży 50% udziałów.
3. Jeżeli inwestycja się rozpoczęła, to zawsze można ją przerwać na etapie stanu surowego zamkniętego. Wszystkie bloki są wykonane w tej samej technologii i nie ma problemu z wykorzystaniem zamówionych materiałów.
4. Po jasny gwint MILMA budowała kolejny blok skoro nie otrzymała zapłaty za 10-tke? Kolejne duże pieniądze utopione i dodatkowe obciążenie dla TBS.

Do prowadzenia takich projektów powinien być zatrudniony prawdziwy ekspert – a Pani Prezes TBS nie orientuje się kompletnie jaki jest status prac, olewa mieszkańców i potwierdza kolejne nieprawdziwe terminy.

A ja się pytam: CZY TO NASZA WINA???