Do Tomasza 33

#3378

Anonim

Czy coś udało CI się ustalić w sprawie „nikomego” aczkolwiek, może nie do końca niemożliwego odzyskania partycypacji ?

Czytam od kilku dni na necie, gdyż mam identyczną sytuację! Umowę najmu zawarłam w 2007 r. a mój Ojciec, jako partycypant Aneks – do umowy poprzedniego partycypanta, która wprowadziła „termin” wygaśnięcia możłiwości wskazania na swoje miejsce innego najemcy/odzyskania partycypacji – ten termin minął w 2011 r:(

Czy można to jakoś obejść?:
– sprawa w sądzie – że niedozwolone zapisyw w umowach;
– cesja partycypacji u Notariusza?
…jakies inne pomysły? niekoniecznie, które spodobają się TBS ale za które nie pójdę siedzieć:)