Anonim
To i tak wciąż jest 1500 a nie 2000 jak pisze grześ. Poza tym te 90 tys jest do odzyskania w przypadku wyprowadzki i nie jestem uwiązana kredytem na 30 lat, przy 3 pokojowym mieszkaniu rata kredytu to 2tys do tego oplaty tak samo czynsz,media w granicach 500-600zl i juz sie robi 2500 a tu wciaz 1,5tys.Jak spłacę kredyt to zapłacę za to mieszkanie 2 razy więcej niż je kupilam,jak je bedę chciała sprzedac nikt mi tyle za nie nie da więc jestem w plecy. Tu wychodzę na czysto z wkładem. A że płaciłam czynsz, no coż,to normalne,używałam to i płaciłam. W mieszkaniu na kredyt też muszę płacić. Uważam TBS za lepszą alternatywę do kredytu dla kogoś kto nie m szans na kredyt. Nie sztuką jest pożyczyć kasę, sztuką jest to potem wszystko oddać z zabójczymi odsetkami. Już widać jak frankowicze płaczą. Po co podzielać ich los. Na zachodzie większość mieszka w czynszówkach i nikt z tego tytułu nie płacze. Tylkow Polsce jakieś chore ambicje na tytuł własności obciążony hipoteką.