Mieszkam w zasobach TBS od 9 ciu lat. Kupiłem mieszkanie nowe i to przyszło m zdać. W mieszkaniu nic kompletnie nie modyfikowałem, ściany białe, wykładziny. Jakieś 2 lata temu dwa pasy płytek się wybrzuszyły z racji wadliwego położenia. Po przyjściu techników z tbs na oględziny przed zdaniem stwierdzili, że te płytki to ja powinienem poprawić chociaż ja ich nie kładłem tylko takie dostałem z mieszkanie. Od początku było dużo pustych płytek i krzywo położonych. I z stąd moje pytanie. Czy ja muszę je poprawić bo prawdę mówiąc to całe te płytki nadają się do wymiany. Bubel budowlany był wykonany już na etapie budowy i dlaczego ja mam poprawiać te płytki?