Co dalej z tbsami

This topic contains 24 odpowiedzi, has 1 głos, and was last updated by  Dorian 6 years, 9 months temu.

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 25 total)
  • Autor
    Wpisy
  • #11449

    kasia

    Zastanawiamy się z mężem co będzie dalej w tbsami po zatwierdzeniu nowego programu rządowego. Czy grozi im upadłość, stopniowe wygaszanie i brak kolejnych inwestycji pod szyldem tbs + partycypacja bez dojścia do własności? Sprawa ewentualnej upadłości tbsów, będących we władaniu miast też byłaby dla rządzących „na rękę”. Obecnie jeden w większych warszawskich tbsów też ma najprawdopodobniej spore kłopoty finansowe. Do chwili obecnej w KRS nie ma sprawozdania finansowego za rok 2015 a media nie zostały rozliczone (pod pretekstem rzekomego wdrażania nowego programu- jego wdrażanie trwa już ponad rok). Warszawa Północ TBS proszę się obudzić, Najemcy nie chcą stracić swoich pieniędzy !!!!!

    #11475

    Mateusz

    Też się nad tym zastanawiam. Jeśli program rządowy zostanie uruchomiony to coś z TBS-ami będą musieli zrobić. Program rządkowy daje dwie opcje: opcja najmu (bez partycypacji) i opcja najmu z dojściem do własności. Więc my jako lokatorzy TBSów jesteśmy gdzieś pomiędzy.

    Osobiście chętnie odkupiłbym swoje mieszkanie, ale nie na warunkach, które daje dzisiaj ustawa.

    #11477

    krips

    Obecnie TBSY są spółkami więc same sobie decydują, myślę, że nic nie zrobią z tbsami bo nie mają możliwości… zawsze tbs musi wyraźić zgodę, myślę, że prędzej czy później padną …

    #11483

    rowalt

    W większości TBSy to spółki samorządowe z kapitałem w postaci gruntu. Prawdopodobnie zachęcą lokatorów do rozwiązania umowy partycypacji (zwrócą wkład) i najmu i wynajmą po cenie rynkowej czy zbliżonej do niej.

    #11485

    krips

    a w jaki sposób zachęcą, formalnie nie ma takiej możliwości, jeśli wynajmujący sam nie chce opuścić a płci za lokal…. wiele osób jest w takim wieku że żaden bank nie da już im kredytu na nowy lokal na wolnym rynku

    #11488

    wronka

    Dokładnie, większości społeczeństwa nie stać na własne mieszkanie dlatego wydaje mi się, że mieszkania TBS będą miały wzięcie. Zresztą to widać po aktualnych inwestycjach. Mieszkania TBS powstają na okrągło, znajdują swoich lokatorów. Często chętnych jest więcej niż mieszkań.

    Można wynajmować mieszkanie dopóki się nie uzbiera na wkład własny który niemal z każdym rokiem wynosi coraz więcej i więcej. To podcina skrzydła dla młodych małżeństw starających się o mieszkanie. Tak samo coraz większe wymogi na kredyty mieszkaniowe czy hipoteczne.

    Wg mnie TBS-y nie znikną, mają się dobrze.

    #11489

    Ola S.

    No my kilka lat wynajmowaliśmy mieszkanie i mieliśmy dosyć bo właściciel mieszkania nas kolokwialnie mówiąc olewał! ale po pieniądze za wynajem był pierwszy…

    Na kredyt na dom nie było i nadal nas nie stać. Postanowiliśmy z mężem, że zdecydujemy się na mieszkanie z zasobów TBS. Płacimy za czynsz mniej i mam nowe mieszkanie na fajnym osiedlu z miłymi sąsiadami.

    Nie wiem czy kiedykolwiek będzie nas stać na wykup tego mieszkania i czy w ogóle będzie zgoda na to od TBS-u ale po prostu nie mieliśmy innego wyjścia. Wybraliśmy mniejsze zło – i tyle.

    Może kiedy dziecko pójdzie do szkoły i wrócę do pracy, może jakoś uda nam się odłożyć trochę gotówki na własny dom. Nad zdolnością kredytową też już trzeba pracować, nie wiążemy się z TBS-ami na całe życie…

    #11493

    krius

    disiaj to jest wiadome , że nie wiążemy się na całe życie, ale niestety kiedyś ludzie byli wprowadzani w błąd, opowiadano że te mieszkania przejdą na własność, a teraz zostali z wynajmowanym mieszkaniem które spłacają i nie mogą być jego właścicielami, a ceny mieszkań na wolnym rynku też się zmieniły.. dla mnie ten system to zwykłe złodziejstwo, tbsy miałyby sens gdyby nie trzeba było spłacać kredytu, bo z jakiej racji skoro mam nie być właścicielem….

    #11494

    Ola S.

    @krius, ale jaka to dla mojego portfela różnica czy spłacam komuś kredyt czy płacę za wynajem właścicielowi mieszkania? i pieniądze lądują jemu w portfelu?

    Tak czy siak, płacisz co miesiąc określoną sumę pieniędzy na którą albo się zgadasz albo nie?

    Dla mnie osobiście mieszkania TBS wygrywają w pojedynku z prywatnym najmem.

    #11496

    krius

    jak widać prezentujesz tbsy a nie najemców, zasadnicza jak spłacisz mieszkanie jest twoje, kwestia dziedziczenia, możliwość sprzedaży, itp. Jak tbs zbankrutuje zostajesz z niczym, również bez partycypacji, bo Twoje roszczenie nie jest wymagalne, nie masz wpływu na decyzje tbsów, które często przerzucają odsetki karne za niezapłacone faktury na najemców, powodów można wymieniać wiele, poczytaj sobie wątki….

    #13409

    MałaMi

    witam. my sami z mężem jesteśmy zainteresowani zakupem udziału w mieszkaniu TBS w Łodzi, TBS Pomorska. czy faktycznie poza wysokim czynszem jest tak źle?

    #13410

    MałaMi

    cóż, można by było wziąć kredyt na mieszkanie na 20-30 lat, ale dopóki nie spłacimy kredytu hipotecznego, to mieszkanie własnościowe i tak nie jest nasze, tylko banku, a własnościowe tylko z nazwy. dodatkowo nie płacimy bankowi holendarnych odsetek z tytułu kredytu i dodatkowych ubezpieczeń. więc czy mieszkanie w TBSach nie wychodzi taniej? i czy można w późniejszym czasie odsprzedać udziały?

    #13411

    roman

    Jeśli mieszkanie w dużym mieście to TBS się opłaca (sporo znam osób, które swoje mieszkanie wynajmują a mieszkają w TBSach -zakaz jednego mieszkania omijają na ogół zakładając spółke zoo gdzie która ma te mieszkanie a ono sa udziałowcami) bo działka jest droga. Jest problem dla nowych najemców i partycpantów poprzez nowelizację ustawy o TBSach z2015. Generalnie jeśli TBS wybudował mieszkania przy pomocy kredytu preferencyjnego z BGK (przed 2009) to nic się nie zmienia. Natomiast wszystkie inne przypadki nie są już TBSami czyli ustawa nie reguluje najmu/patycypacji. Nawet jeśli TBS ustali czynsz tak jak do tej pory nie ma żadnej gwarancji, że go niepodniesie lub nierozwiąże umowy. To jest za duże ryzyko.

    #13412

    Arek Jowiński

    Dla mnie osobiście kredyt na mieszkanie na 30 lat to jest zbyt ryzykowna sprawa. Już nawet nie biorąc pod uwagę:

    – zdolności kredytowej
    – super historii w BIK-u
    – stabilności zatrudnia
    – stóp procentowych
    – niewiadomej wartości kredytowanej nieruchomości
    – horrendalnych odsetek kredytowych!!!

    #13429

    wwwmario

    Zgadza się. Ani TBS ani kredyt. Najlepiej byłoby zarobić i kupić. Przynajmniej jakieś małe mieszkanie do 250 000 zł. Przykre jest to, iż dla sporej liczby osób zaoszczędzenie takiej kwoty jest nierealne.

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 25 total)

You must be logged in to reply to this topic.